Filip Dylewicz MVP "złotej dekady" Trefla Sopot. Kto znalazł się w pierwszej piątce?

Przed dziesięcioma laty zespół Prokomu Trefla wywalczył pierwsze mistrzostwo Polski w historii sopockiej koszykówki. Klub z Sopotu uhonorował najważniejszych zawodników tego okresu.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Filip Dylewicz MVP "Złotej Dekady"

Filip Dylewicz MVP

19 maja 2004 roku był wielkim dniem dla sopockiej koszykówki. Wtedy to Prokom Trefl ograł we Wrocławiu drużynę Idei Śląska 94:83 i wygrywając po raz czwarty w serii finałowej, gwarantując sobie mistrzostwo Polski. Wówczas rozpoczął się najlepszy moment w historii klubu. Sopocki zespół pięciokrotnie okazywał się najlepszą drużyną w kraju.

Po dziesięciu latach od tych wydarzeń klub postanowił zafundować kibicom sentymentalną podróż w czasie. W przerwach meczów w fazie "szóstek" na ekranach multimedialnych oraz w strefie kibica emitowane były powtórki historycznych spotkań. Fani mogli też zrobić pamiątkowe zdjęcie z pucharami za mistrzostwa Polski z lat 2004-2008.

Ważnym elementem obchodów "Złotej Dekady" był wybór MVP i najlepszej piątki tego okresu. Na liście znaleźli się zawodnicy, którzy wyróżniali się w trakcie ostatnich dziesięciu lat - zarówno w barwach Prokomu Trefla, jak i Trefla Sopot. Pod uwagę nie brani byli z kolei koszykarze, którzy w sezonie 2008/2009 występowali w barwach Asseco Prokomu Sopot - zespołu, który obecny Trefl nie jest spadkobiercą.
Na najlepszą piątkę kibice mogli głosować podczas meczów żółto-czarnych w fazie "szóśtek". W trakcie każdego spotkania wybierany był zawodnik z innej pozycji. Osobnym głosowaniem był wybór MVP dekady, gdzie kibice mogli wskazywać gracza z dowolnej pozycji, również spoza nominowanej grupy.

24-procent wszystkich głosów uzyskał Filip Dylewicz i to właśnie on uzyskał miano MVP dekady. Pozostałe miejsca na podium zajęli Marcin Stefański oraz Adam Waczyński. Sam Dylewicz bardzo cieszy się z tego, że kibice docenili jego starania dla klubu przez te wszystkie lata. - Jestem bardzo miło zaskoczony, ponieważ jest to naprawdę duże wyróżnienie dla mojej osoby. Pierwsze miejsce zawdzięczam kibicom, a nie dziennikarzom, trenerom, czy komentatorom. Fani są "solą" każdego klubu. To oni utożsamiają się z danymi zawodnikami i to mnie bardzo cieszy. Fani docenili mój wkład w sukcesy klubu. Chcę im podziękować za to wyróżnienie - podkreśla Dylewicz.

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Jazgar Zgłoś komentarz
    Może się trochę za bardzo czepiam Autora, ale wkurzający jest niski poziom artykułów pisanych przez Pana. Mam wrażenie że SF płacą za ilość i nikt nie sprawdza jakości. Piątka
    Czytaj całość
    dekady i MVP dekady były wybrane dwa miesiące temu... :) Jeżeli nie ma się nic nowego do napisania, to lepiej pojechać nad morze, odpocząć :) A jak będą nowe newsy z klubu to zapraszam do pisania :)
    • kry Zgłoś komentarz
      GRATULACJE DLA "ZŁOTEJ DEKADY" !!! Z Winnego Grodu.
      • zieleniak Zgłoś komentarz
        Brawo Dylu, kolejna nagroda, fajna inicjatywa trefla