Michał Fałkowski: Galą zakończono sezon...

W poniedziałek w budynku Polskiego Komitetu Olimpijskiego odbyła się uroczysta gala, która zakończyła sezon 2013/2014 i uhonorowała wszystkie kluby. Zabrakło tylko jednego - zawodników.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
Na uroczystą galę kończącą rozgrywki Tauron Basket Ligi spod szyldu 2013/2014 każdy otrzymywał zaproszenie imienne. Każdy z dziennikarzy, oczywiście, bo prezesi i włodarze klubów ligi nie musieli zajmować się takimi błahostkami. Zaproszenie przyszło kilkanaście dni temu, a w nim - prośba abym potwierdził swoje przybycie najpóźniej do 11 czerwca. Potwierdziłem, pytając w mailu o ramowy plan spotkania. Odpowiedzi nie uzyskałem do dziś, choć dziś już mi niepotrzebne.
Zaproszenia dostali wszyscy ze środowiska, a nawet środowiska wykraczające poza koszykarski teren. Poza klubami i dziennikarzami, również sponsorzy i przedstawiciele miast. I, co zrozumiałe, także zawodnicy, którzy mieli odbierać nagrody indywidualne.

I tutaj problem.

"Pamiątkową paterę dla klubu Energa Czarni Słupsk odbierze generalny menedżer, Marcin Sałata" i po chwili przerwy "Nagrodę za popularyzację Tauron Basket Ligi i klubu Energa Czarni Słupsk dla miasta Słupsk odbierze, w imieniu i zastępstwie miasta Słupsk... generalny menedżer klubu Marcin Sałata".

Przepraszam pana Marcina, że akurat jego osoby "użyłem" jako przykładu, ale to tak właśnie mniej więcej wyglądało. Prezes Przemysław Sęczkowski odebrał paterę i dla Asseco Gdynia i dla Gdyni, prezes Arkadiusz Lewandowski i dla Anwilu Włocławek i dla Włocławka, a prezes Roman Olszewski i dla Polpharmy Starogard Gdański i dla Starogardu Gdańskiego... Burmistrz Zgorzelca był jednym z nielicznych wyjątków w tej sytuacji. Podobnie jak nieliczni byli strategiczni sponsorzy klubów...
Christian Eyenga otrzymał nagrodę Christian Eyenga otrzymał nagrodę "Najbardziej energetycznego gracza sezonu"
Uroczystą galę po zakończeniu sezonu 2013/2014 zorganizowano jednak bardzo sprawnie i ani bez zbędnego nadęcia, ani zbytniego przeciągania w czasie. Tym bardziej, że organizowano ją po raz pierwszy, wzorując się na modelu piłkarskiej z T-Mobile Ekstraklasy. Organizatorzy wypadli skuteczniej, a także o wiele lepiej zaopatrzyli bufet, wszak podczas imprezy "piłki kopanej" zapomniano o jedzeniu i przedstawiciele Piasta Gliwice byli na tyle głodni, iż w trakcie imprezy na stół wjechała... zamówiona pizza.

W budynku Polskiego Komitetu Olimpijskiego tego typu problemów nie było, choć oczywiście bez problemów się nie obyło.

Największy okazał się jednocześnie bardzo komicznym. Oto bowiem reprezentanci klubów TBL musieli odbierać patery czy statuetki nie tylko za przedstawicieli samorządów, ale również za swoich... koszykarzy.

Podczas gali wręczono bowiem osiem nagród indywidualnych, choć obecnych na sali było tylko dwóch graczy: Michał Sokołowski z Anwilu... ups, aktualnie bez klubu, a więc "największy postęp" sezonu 2013/14 oraz Christian Eyenga ze Stelmetu Zielona Góra uhonorowany osobliwą nagrodą "najbardziej energetycznego gracza". Obok Kongijczyka na scenie musiała znaleźć się oczywiście Patrycja Kazadi i to ona, co ciekawe, znalazła się również w centrum uwagi ze względu na pytania prowadzącego Bożydara Iwanowa. Stojący obok zawodnik tylko patrzył z zaciekawieniem...

Tym samym za J.P. Prince'a (najlepszy strzelec) z PGE Turowa, Michała Nowakowskiego (najlepszy rzucający za trzy punkty) z Energi Czarnych, Kevina Johnsona (najlepszy zbierający) z Polpharmy, Łukasza Koszarka (najlepszy asystujący) ze Stelmetu, A.J. Waltona (najlepszy przechwytujący) z Asseco, Damiana Kuliga (najlepszy blokujący) z PGE Turowa nagrody odbierali prezesi, dyrektorzy lub generalni menedżerowie klubów.

Urlopy, wakacje, wszystko zrozumiałe, tak samo jak to, że prezes Olszewski nie mógł trzymać w Polsce Johnsona dwa miesiące po rozgrywkach. Ale już brak Kuliga czy Koszarka to jednak mała rysa...

Tak samo jak fakt - choć to już nie kamyczek do ogródka organizatorów - iż na gali pojawiło się tylu dziennikarzy, co palców w obu dłoniach.

PS. I tylko nie wiem jak skomentować pytanie prowadzącego Iwanowa ("Czy to prawda, że Christianowi najlepiej wychodzą... wsady?) do Patrycji Kazadi? Ciekawa gra słów? Błyskotliwy żart, a może kiepski dowcip? Nie mam pojęcia. Tak jak pojęcia o co chodzi nie miał Eyenga, gdy nagle sala zareagowała tubalnym śmiechem...

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Uroczyste podsumowanie sezonu Tauron Basket Ligi (wideo)  

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×