Piotr Kardaś: Zagramy w niedzielę we Włocławku
Kapitan Rosy miał swój wkład w zwycięstwo nad Anwilem w trzecim meczu fazy play-off. - Wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie pokonać tego rywala - przyznał po zakończeniu spotkania.
Kapitan dał dobrą zmianę, w ciągu 10,5 minuty zdobywając 3 "oczka" dzięki próbie z dystansu. Jego głównym zadaniem było jednak uspokojenie gry radomskiego zespołu. - Byliśmy w dobrej dyspozycji, bo tak też nastawiliśmy się przed tym meczem. Mieliśmy świadomość tego, że mamy szansę pokonać Anwil - zaznaczył.
W czwartek oba zespoły wybiegną na parkiet hali MOSiR-u po raz kolejny. - Czekamy teraz na czwarte spotkanie i liczymy na to, że zagramy w niedzielę we Włocławku - zapowiedział Kardaś. Jego zdaniem, kluczowe dla końcowego rezultatu znów powinno okazać się maksymalne utrudnienie boiskowego życia rywalom. - Anwil gra "siódemką" graczy, którzy coraz mocniej będą odczuwać zmęczenie - zakończył.