Przemysław Zamojski: Chcemy zatrzymać Trefla na 60-70 punktach

Po zwycięstwie nad Anwilem Włocławek, podopieczni Mihailo Uvalina chcą kontynuować zwycięską passę we własnej hali. Kolejnym rywalem zielonogórzan będzie Trefl Sopot.

Dawid Borek
Dawid Borek

Sopocianie w tym sezonie ligowym nie pokonali jeszcze Stelmetu Zielona Góra. Pojedynki Trefla z mistrzami Polski dostarczały jednak kibicom sporej dawki emocji. - Trefl Sopot to bardzo dobra drużyna, dobrze grają w ofensywie, zdobywają dużo punktów. Myślę, że jeżeli uda się nam powstrzymać sopocian w granicach 60-70 punktów, to powinniśmy wygrać to spotkanie. Będziemy walczyć - powiedział Przemysław Zamojski.

Rzucający biało-zielonych zwraca uwagę przede wszystkim na Adama Waczyńskiego, który w tym sezonie jest liderem sopockiej ekipy i głównym motorem napędowym drużyny. - Na pewno trzeba wyeliminować Adama Waczyńskiego, bo w tym sezonie to on ciągnie grę Trefla, gra równo przez całe rozgrywki. Musimy solidnie przygotować się do tego meczu, bo jeżeli wygramy, to praktycznie zapewnimy sobie drugie miejsce, a mamy nawet otwartą furtkę, by powalczyć o pierwsze miejsce w tabeli - dodał "Zamoj".

Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 20:00 w Hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×