Sensacyjna porażka Polaków z Ukrainą!
Pooh Jeter rzutem równo z końcową syreną dał Ukrainie niespodziewane zwycięstwo nad Polską 84:83 podczas turnieju w Lublinie.
Polacy jeszcze w 33. minucie prowadzili 75:61 i kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Nikt wówczas nie spodziewał się, że biało-czerwoni przegrają z Ukrainą. Tymczasem podopieczni Mike'a Fratello rzucili się w pogoń i nie mieli zamiaru odpuszczać.
W ostatnich sekundach celną trójką popisał się Siergiej Gładyr, a bohaterem spotkania okazał się Pooh Jeter, który równo z końcową syreną trafił zwycięski rzut, wykorzystując nieporadność Łukasza Koszarka. Amerykanin z ukraińskim paszportem zgromadził 23 punkty, trafiając pięć z sześciu rzutów trzypunktowych.
Trójki były groźną bronią Ukraińców w pierwszej połowie (sześć trafień) dzięki czemu nasi wschodni sąsiedzi długo utrzymywali się blisko Polaków. Po przerwie to biało-czerwoni zaczęli trafiać z dalekiego dystansu raz za razem, dzięki czemu powiększali przewagę.
Kapitalnie grał Mateusz Ponitka, który wywalczył 23 oczka i był najaktywniejszym graczem na boisku. Jego nieustępliwość, agresywna gra w kierunku kosza i skuteczna defensywa zasługują na wyróżnienie. Po świetnej grze nowego gracza Telenetu Ostenda Polacy prowadzili jeszcze 83:73 w połowie czwartej kwarty.
18 punktów i pięć zbiórek zapisał na swoim koncie Marcin Gortat a 12 oczek dołożył Michał Chyliński. Zawiedli z kolei Michał Ignerski (0/4) oraz Thomas Kelati (0/3), którzy nie zdobyli żadnego punktu.
Polacy przystąpili do piątkowego starcia bez Macieja Lampego, który uskarża się ból łokcia, lecz powinien wystąpić już w sobotę.
W sobotę Polacy zmierzą się z Wielką Brytanią, która w pierwszym meczu nie sprostała Szwedom, przegrywając 68:85. Początek spotkania o godzinie 18.
Polska - Ukraina 83:84 (21:21, 19:18, 27:18, 16:27)
Polska: Mateusz Ponitka 23, Marcin Gortat 18, Michał Chyliński 12, Krzysztof Szubarga 8, Adam Waczyński 7, Przemysław Zamojski 6, Łukasz Koszarek 6, Przemysław Karnowski 3, Michał Ignerski 0, Thomas Kelati 0.
Najwięcej dla Ukrainy: Jeter 23, Natjażko 18, Gładyr 15, Miszuła 14.
-
![]()
jaroKlin
Zgłoś komentarz
Pytanie, czy w ostatniej akcji meczu było dość ruchu po naszej stronie, aby uwolnić się od krycia celem przyjęcia piłki od Koszarka, przy jej wprowadzaniu do gry. Ja odniosłem wrażenie, Czytaj całość
że nasi zagrali końcówkę statycznie.
Dla mnie pozytywnym zaskoczeniem była gra w ofensywie Chylińskiego.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
lacov
Zgłoś komentarz
Koszarek no,no jak na jednego z liderów przystało ,musiał spieprzyć. Dobrze,że nie jest to mecz Euro!! Odgryźć się na Wyspach za mecz na Litwie ! Będzie dobrze, więcej koncentracji ! Czytaj całość
Dawno takiej ekipy nie było jest dużo szans !!! Trzymam kciuki i czekam z nierpliwością na wrzesień !
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Observator
Zgłoś komentarz
Zawiodłem się wczorajszym meczem bo :
*Polacy głupio przegrali ten sparing,
*chciałem zobaczyć w akcji Maćka Lampe - nie zobaczyłem,
*liczyłem na dobrą grę "naszego Michała" - nie Czytaj całość
doczekałem się,
*ukraiński "ciemny" był o klasę lepszy od Kelatiego,
*jako kibic innej gry zespołowej nie jestem przyzwyczajony do
tworzenia "sztucznego dopingu" przez DJ - na meczach Naszej Drużyny robimy to sami - doping jest spontaniczny !
Cieszyła frekwencja (jak na piątek) - Lublin zasługuje na powrót wielkiego basketu :)!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kry
Zgłoś komentarz
Wynik meczy wczoraj mnie bardzo zaskoczył ! końcówke udało mnie sie obejrzec dopiero dzisiaj rano ! Nie rzucajcie całej winy na Łukasza; to druzyna zasnęła.................;mecz był Czytaj całość
niezły;Łukasz robił swoje;Ponitka zagrał b.dobrze...
1
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Nielubie Fejsa
Zgłoś komentarz
jeszcze dwie uwagi:
1) wyprowadzenie piłki w ataku przy pressingu jest ustawione przez trenera na grę podaniemi bez kozła przy odpowienim przestrzennym rozstawieniu zawodników. więc nie Czytaj całość
piszcie, że u nas nikt nie umie przy nacisku przeprowadzić gały. nawet fajnie zaczęli chopoki przestrzenia grać Przy pressingu właśnie i w pozycyjnym.
2) trener tez zawinił w meczu - była piła w gorze przy ostatniej ich trojce - bylo brac czas. na spokoju wyrzucalibysmy galke z boku boiska - (czy czasow juz nie mielismy?)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Nielubie Fejsa
Zgłoś komentarz
"nieporadność Ł. Koszarka"... autor nie wie co pisze lub nie oglądał meczu. To nie był błyskotliwy występ Łukasza. Ale grał solidnie. To on popełnił dwa istotne błędy w końcówce. Czytaj całość
Nie widziałem tam jednak ŻADNEJ NIEPORADNOŚCI. Nawet to ostatnie wybicie piłki. Zahaczone chyba nieprzyciętymi paznokciami przez rywali... Oczywiście jego BŁĄD. Ale nieporadność to raczej piszący artykuł wykazał. Ma ten sam sposób myślenia co gimnazjaliści opluwający każde potknięcie Polaków na wszelkich forach internetowych - wstyd.
Szkoda przegranej. W czasie meczu myślałem już o budowaniu mentalności zwycięzców... Znowu nie wyszło. Niemniej wciąż na nich liczę.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Turów fan
Zgłoś komentarz
Brawo Koszar tak trzymaj.
3
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
welje
Zgłoś komentarz
szkoda tego meczu, ale też nie ma co przesadnie rozpaczać, może wyciągną z tego wnioski i w meczach o stawkę dwa razy pomyślą zamiast tak tragicznie rozegrać ważne akcje. Nie patrząc Czytaj całość
już nawet na samą końcówkę, to mimo wszystko nie był to najlepszy mecz reprezentacji porównując z poprzednimi. Na pewno widać było brak Lampego, no i gra w obronie nie wyglądała już tak dobrze. Na duży plus Ponitka, świetny mecz w jego wykonaniu
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Seba Stany
Zgłoś komentarz
Ignerski też beznadziejny, co to za "czwórka", która stoi tylko na obwodzie cały czas. Na szczęscie trener się chyba zorientowal i Ignerski gra i bedzie grał bardzo mało.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Rouster
Zgłoś komentarz
Kilka spostrzeżeń kibica: u kilku zawodników widać zmęczenie treningiem (Kelati i Igner)a Koszar jesze nie ma formy. Kolejny temat to jak graliśmy 2 piątką z Szubim,Wacą,Chylem,Zamojem Czytaj całość
i Karnowskim szło bardzo przyzwoicie i zbudowaliśmy nawet większą przewagę trójkami póżniej wrócili Kelati,Igner,Koszar,Gortat i z +14 zrobiło się +3, bardzo dobrze ,że stało się to teraz,będzie co analizować ku przestrodze, brawa dla MG za walkę przy potrajaniu dla Przemka z dobrą zmianę i wymuszanie fauli trochę gorzej było w obronie, super mecz Mateusza gryzł chłopak parkiet
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Tomyy
Zgłoś komentarz
No to Koszar dał popis, nie ma co... Mecz pokazał, że nie mamy zawodnika, który spokojnie przy pressingu na cały przeprowadzi piłkę za połowę. Trzeba nad tym popracować.
Ogólnie Czytaj całość
tylko momentami przyzwoicie to wyglądało, zwłaszcza small ball w 3. kwarcie.
Mam wrażnie, że Gortat przez swą mocną osobowość powoduje, że część chłopaków koniecznie "chce" by piłka w akcji dotarła do niego pod kosz, zamiast wykorzystywać otwarte pozycje innych.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
asertywny
Zgłoś komentarz
wielka klasa :D
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
mint6
Zgłoś komentarz
mecz ponitki szkoda końcówki
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (15)