Strzelanina w Radomiu! Gładki triumf Stelmetu Zielona Góra nad Rosą

Istna strzelanina miała miejsce w Radomiu! Beniaminek nie potrafił w żaden sposób zatrzymać znakomicie dysponowanych zawodników Stelmetu Zielona Góra, wskutek czego doznał dotkliwej porażki.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

W Radomiu nie można było narzekać na brak indywidualnych popisów, ale z pewnością zabrakło tej konfrontacji emocji. Zielonogórzanie już w pierwszych dwudziestu minutach wypracowali bezpieczną przewagę, którą w drugiej części meczu bez większych trudności utrzymali.

Mimo wszystko to starcie różniło się od pozostałych. To była bowiem otwarta wymiana ciosów, w efekcie końcowy rezultat odstaje od tych naturalnie spotykanych w Tauron Basket Lidze. Stelmet doskoczył do 110 punktów, Rosa zdołała przekroczyć 90 "oczek". To doprawdy rzadkość.

Trener Mihailo Uvalin zastosował wąską rotację, gdyż na placu gry pojawiło się zaledwie ośmiu zawodników. Aż siedmiu z nich zdołało - i to bez większych trudności - przekroczyć granicę dziesięciu punktów! Zatem w drużynie Winnego Grodu ojców zwycięstwa było wielu. Najlepiej spisał się jednak Quinton Hosley, który zgromadził aż 24 "oczka", z czego połowę za sprawą rzutów osobistych.

Rosa na tak fantastycznie dysponowanych gości nie miała odpowiedzi. Dziurawa niczym szwajcarski ser obrona wyłączyła beniaminka z walki. W zespole rotacja była znacznie szersza, ale skuteczność, w szczególności na linii rzutów wolnych, zdecydowanie gorsza. Znakomite zawody rozegrał J. J. Montgomery, który zdobył aż 30 punktów i zebrał 9 piłek. Tyle że radomianie najgorzej prezentowali się właśnie wtedy, gdy Amerykanin przebywał na parkiecie.

W tabeli Stelmet wskoczył na trzecie miejsce. Wyprzedzają go AZS Koszalin i PGE Turów Zgorzelec.

Rosa Radom - Stelmet Zielona Góra 92:110 (22:29, 20:32, 28:24, 22:25)

Rosa: Montgomery 28, Vasojević 12, Radke 11, Adams 10, Cupković 9, Zalewski 8, Donigiewicz 7, Kardaś 2, Schenk 2, Bogavac 2, Bogdanowicz 1, Nikiel 0.

Stelmet: Hosley 24, Stević 20, Sroka 17, Hodge 16, Cesnauskis 16, Chanas 13, Jones 4.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×