Triple-double w PLK: Milicić bliski przejścia do historii, zabrakło jednej asysty
Odgwizdanie kroków George'owi Reese'owi po podaniu Igora Milicicia w końcówce derbowego spotkania pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg a AZS-em Koszalin spowodowało, że Chorwatowi z polskim paszportem brakło ledwie jednej asysty do zdobycia triple-double. Byłoby to dopiero ósme triple-double w historii rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki od czasu, gdy w sezonie 1998/1999 wprowadzono oficjalne statystyki.
Paweł Sala
Nie od dziś wiadomo, że mający już prawie 35 lat na karku rozgrywający AZS-u Koszalin Igor Milicić to klasowy i wszechstronny zawodnik. Chorwat z polskim paszportem, który w naszym kraju czuje się bardzo dobrze i rozgrywa już ósmy sezon w polskiej lidze, przeżywa drugą młodość. Regularnie w tegorocznym sezonie Tauron Basket Ligi zdobywa po kilka bądź kilkanaście punktów, zbiórek i asyst w każdym spotkaniu. Jego indywidualne średnie w bieżących rozgrywkach to 9,2 punktów, 3,2 zbiórek i 6,9 asyst na mecz.
Takiego zawodnika, jak Igor Milicić wielu czołowych trenerów nie tylko Tauron Basket Ligi chciałoby mieć w swoich szeregach. Jak przystało na prawdziwego lidera zespołu, Chorwat z polskim paszportem w trudnych momentach bierze ciężar gry na swoje barki i zdobywa punkty w ważnych momentach meczów. Jego firmową stroną są asysty, w których lideruje w rankingu Tauron Basket Ligi. W starciu z Kotwicą zanotował ich 9, jednak miewał już w bieżącym sezonie znacznie lepsze rezultaty. 30 października ubiegłego roku przeciwko Polonii Warszawa uzyskał ich 13, natomiast 6 marca 2011 z Polpharmą Starogard Gdański zanotował aż 16 asyst!
Mierzący 194 cm wzrostu Milicić w historii swoich występów w polskiej lidze notował wysokie indywidualne rezultaty. Jego rekordy punktowe to 29 "oczek", w asystach 17, a w przechwytach 6.
Milicić bardzo dobrze czuje się w naszym kraju, stąd nie dziwi fakt, iż rozgrywa już ósmy sezon w polskiej lidze. W dotychczasowym dorobku rozgrywający AZS-u ma już dwa mistrzostwa Polski (w 2003 i 2008 roku) oraz trzy Puchary Polski.
W bardzo ważnym - w kontekście walki o udział w play-off - wygranym (93:74) przez koszalinian pojedynku derbowym z Kotwicą Kołobrzeg, Milicić przez prawie 33 minuty, jakie spędził na parkiecie, zdobył 10 punktów, dorzucając do tego 12 zbiórek i 9 asyst. Zabrakło mu ledwie jednego celnego dogrania piłki do partnera, aby przejść do historii rozgrywek polskiej ligi koszykówki jako ósmy zawodnik, który zdobył triple-double. W jednej z ostatnich akcji meczu z Kotwicą, Milicić mógł zapisać na swoim koncie 10 asystę, jednak po jego podaniu George Reese popełnił błąd kroków.