Szczecińska twierdza nadal niezdobyta - relacja ze spotkania AZS Radex Szczecin - MKS Dąbrowa Górnicza

Koszykarze AZS Radex Szczecin doskonale zainaugurowali rozgrywki w nowym roku, pokonując wicelidera rozgrywek 75:68. Tym samym akademicy wciąż są drużyną, która nie zaznała goryczy porażki we własnej hali.

Wiktor Wolski
Wiktor Wolski

Przed spotkaniem wiele mówiło się na temat stopnia trudności piątkowego meczu. Początek premierowej kwarty potwierdził te spekulacje. Mianowicie przez pierwszą minutę meczu w posiadaniu piłki praktycznie cały czas znajdowali się akademicy, działo się tak dlatego, iż drużyna MKS-u imponowała solidną obroną i praktycznie uniemożliwiała skuteczne przedarcie się pod swój kosz. Kolejne minuty pokazały jednak, która z drużyn gra u siebie. Ciężar zdobywania punktów po stronie gospodarzy wzięli na siebie Maciej Raczyński oraz Krzysztof Mielczarek. Obaj panowie w pierwszej ćwiartce mieli na swoim koncie po 6 oczek. Dąbrowianie w odróżnieniu do gry defensywnej nie imponowali w ofensywie. Tylko 23,1 proc. skuteczności rzutowej, przy 75 proc. skuteczności AZS-u.

Druga odsłona spotkania również z lekką przewagą dla podopiecznych trenera Wojciecha Zeidlera. W tej części gry nastąpiło wielkie przebudzenia pierwszego ofensywnego działa AZS-u Radex Szczecin - Łukasza Pacochy, który w drugiej kwarcie zdobył aż 11 punktów dla swojego zespołu. Po stronie gości dobrą dyspozycję prezentował Michał Wołoszyn - 9 oczek podczas drugich dziesięciu minut spotkania. Po pierwszej połowie 42:31 dla gospodarzy. Warto zauważyć, że aż trzech zawodników AZS-u po pierwszych dwudziestu minutach gry miało na swoim koncie po trzy przewinienia. Byli to: Krzysztof Mielczarek, Marcin Zarzeczny oraz Maciej Raczyński. W drużynie gości tylko Łukasz Szczypka popełnił trzy faule.

Po wznowieniu gry do odrabiania strat ruszyli podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka, który raz po raz skrywał głowę w dłoniach. Fakt ten spowodowany był feralnymi decyzjami arbitrów. Głównym punktującym podczas trwania trzeciej kwarty w barwach MKS-u Dąbrowa Górnicza był Łukasz Grzegorzewski, który zdobył w tym fragmencie 6 oczek. Po stronie gospodarzy wciąż trwał ofensywny trans Łukasza Pacochy, który w tej części gry dołożył do swojego konta kolejne 9 punktów. W tym miejscu wyróżnić trzeba również Michała Dudka. Rozgrywający szczecinian po wielokroć imponował fantastycznymi podaniami, które otwierały drogę do zdobywania łatwych punktów kolegom z drużyny. Dobre wejście z ławki rezerwowych miał również Karol Pytyś, który został bardzo gorąco przywitany przez szczecińską publiczność. Center akademików za ów przywitanie odwdzięczył się efektownym blokiem. Kwarta wygrana przez akademików 15:14.

Ostatnia odsłona spotkania była najbardziej emocjonującą częścią całej konfrontacji. Z parkietu za nadmiar przewinień wylecieli Maciej Raczyński oraz Krzysztof Mielczarek. Fakt ten spowodowany był tym, iż drużyna gości zaczęła odrabiać straty. W pewnym momencie przewaga AZS-u zmalała do trzech oczek, szczególnie za sprawą Grzegorza Grochowskiego oraz Pawła Zmarlaka. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Michał Dudek, dwukrotnie skutecznie trafiając z dystansu. Szczecinianie dowieźli cenną przewagę do końca spotkania, które zakończone zostało efektownym wsadem Mariusza Wójcika. Tym samym zwyciężyli wicelidera rozgrywek I ligi koszykówki mężczyzn - MKS Dąbrowa Górnicza 75:68.

Najskuteczniejszym zawodnikiem w barwach gospodarzy był Łukasz Pacocha, zdobywca 26 punktów. Jednak na wyróżnienie zasługuje większa liczba graczy szczecińskiego zespołu. Doskonały debiut przed publicznością zgromadzoną w hali SDS zaliczył Mariusz Wójcik, zdobywając uznanie przede wszystkim swoją grą w obronie. Fantastyczne spotkanie rozegrał również Michał Dudek, który zdobył 8 punktów, 6 zbiórek oraz 9 asyst. W drużynie gości najskuteczniejszy był Grzegorz Grochowski, który wywalczył 16 oczek. Po piętach deptał mu Michał Wołoszyn, gromadząc na swoim koncie 15 punktów.

AZS Radex Szczecin - MKS Dąbrowa Górnicza 75:68 (19:12, 23:19, 15:14, 18:23)

AZS: Pacocha 26, Raczyński 13, Dudek 8, Mielczarek 8, Malitka 6, Zarzeczny 5, Balcerek 5, Wójcik 4, Majcherek Michał, Pytyś, Sudowski.

MKS: Grochowski 16, Wołoszyn 15, Grzegorzewski 10, Zmarlak 10, Kulikowski 6, Zieliński 6, Morawiec 3, Szczypka 2, Piechowicz, Zawadzki.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×