Michał Kwiatkowski: Miałem pusty bak

Michał Kwiatkowski zakończył swój udział w wyścigu Tour de France. - To dla mnie trudny moment. Teraz muszę się zregenerować - mówi kolarz Etixx-Quick Step.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
- Wszyscy wiedzą, jak bardzo lubię ten wyścig. To smutne opuszczać wydarzenie, jakim jest Tour de France - podkreśla Polak na łamach oficjalnej strony internetowej swojej grupy.
Mistrz świata ściganie na francuskich szosach zakończył podczas siedemnastego etapu do Pra Loup. Polak na pierwszych kilometrach szukał swojego szczęścia w ucieczce, plan załapania się do odjazdu spalił jednak na panewce. Po trzech godzinach Kwiatkowski zsiadł z roweru i zakończył udział w Wielkiej Pętli.

- Chciałem znaleźć się z ucieczce. Kilka razy skakałem wspólnie z Rigoberto Uranem, ale w pewnym momencie poczułem się pusty. Straciłem kontrakt z grupą już na pierwszym wzniesieniu. Później walczyłem licząc, że siły wrócą, ale nic się nie zmieniło. Po lotnym finiszu zdecydowałem się zatrzymać. Miałem pusty bak - przyznaje nasz kolarz.

Teraz Kwiatkowski ma kilkanaście dni na odpoczynek i poszukiwania formy. Na początku sierpnia mistrza świata czeka występ w Tour de Pologne. Jego przyjazd do Polski oficjalnie potwierdził dyrektor wyścigu, Czesław Lang.

- Muszę się zregenerować i zacząć myśleć o kolejnym starcie w moim kalendarzu - deklaruje Kwiatkowski. Kolarz Etixxu w najważniejszym polskim wyścigu wystartuje po raz drugi w karierze. Trzy lata temu ukończył on TdP na środkowym stopniu podium, o pięć sekund przegrywając z Moreno Moserem.

Źródło: etixx-quickstep.com

#dziejesiewsporcie: Piłkarz strzelił gola i oświadczył się dziewczynie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×