Tour de France: Zwycięstwo Larsa Booma, Michał Kwiatkowski w czołówce

Zwycięstwem Larsa Booma zakończył się 5. etap Tour de France, który prowadził z belgijskiego Ypres do Arenberg Porte du Hainaut (152,5 km). Kolarze rywalizowali w trudnych warunkach.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Na środę organizatorzy wyścigu zaplanowali jeden z najtrudniejszych etapów tegorocznej Wielkiej Pętli. Kolarze mieli do pokonania co prawda jedynie 152,5 kilometra, lecz czekała ich jazda po siedmiu odcinkach po bruku znanym z trasy wyścigu Paryż - Roubaix. Jakby tego było mało, to uczestnicy etapu rywalizowali w bardzo trudnych warunkach. Temperatura powietrza wynosiła około 15 stopni, padał deszcz, a do tego wiał wiatr, który utrudniał jazdę. W dodatku ze względu na złe warunki atmosferyczne postanowiono skrócić trasę 5. etapu o blisko trzy kilometry i zrezygnować z dwóch brukowych odcinków.
Początek piątego etapu miał podobny przebieg jak wcześniejsze. Na pierwszych kilometrach kilku kolarzy zdecydowało się na atak. W gronie tym znaleźli się Samuel Dumoulin, Tony Martin, Marcus Burghardt, Mathew Hayman, Rein Taamarae, Tony Gallopin, Janier Acevedo i Simon Clarke. Z tej dziewiątki na dystansie odpadli Acevedo oraz Burghardt. Uciekinierzy maksymalnie uzyskali 3 minuty przewagi.

Dużego pecha na piątym etapie miał Chris Froome. Ubiegłoroczny zwycięzca Tour de France w środę zanotował dwa upadki, a warto dodać, że Brytyjczyk brał udział w kraksie również we wtorek. Po drugim z nich, który miał miejsce na 85 kilometrze etapu, Froome z wyraźnym grymasem bólu na twarzy zrezygnował z dalszej jazdy i wsiadł do samochodu technicznego.

Środowy etap rozstrzygnął się na odcinkach brukowych. Na 26 kilometrów przed metą z peletonu odjechało kilkunastu kolarzy, a w grupie tej znaleźli się m.in. Vincenzo Nibali, Peter Sagan, Fabian Cancellara i Michał Kwiatkowski. Na ostatnich kilometrach kolarze podzielili się na kilka grup, a na bruku dobrze radził sobie jadący w żółtej koszulce Nibali, który długo przewodził stawce. Oprócz niego na czele jechali Jakob Fuglsang oraz Lars Boom. Ten ostatni w końcówce etapu zdecydował się na atak, który przyniósł skutek i Holender na mecie mógł cieszyć się ze zwycięstwa.

Boom na mecie miał 19 sekund przewagi nad Fuglsangiem i Nibalim. Dzięki temu Włoch umocnił się na czele klasyfikacji generalnej Tour de France. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Kwiatkowski, który linię mety minął jako siódmy, a do triumfatora stracił minutę i siedem sekund. Polak po pięciu etapach Wielkiej Pętli zajmuje w "generalce" czwarte miejsce, a do Nibaliego traci 50 sekund. "Kwiato" do szóstego etapu wyruszy w białej koszulce najlepszego młodzieżowca. Wyżej od niego w tej klasyfikacji jest Sagan, który jest posiadaczem zielonej koszulki najaktywniejszego kolarza. Spore straty na piątym etapie zanotował Alberto Contador, który finiszował dopiero na 37. miejscu.

Na 51. miejscu do mety dojechał Michał Gołaś, Maciej Bodnar był 72., Bartosz Huzarski 157., a Rafał Majka 176. W klasyfikacji generalnej Gołaś sklasyfikowany jest na 58. lokacie, Bodnar zajmuje 80. miejsce, Huzarski jest 88., a Majka ma 189. czas.

Wyniki 5. etapu Tour de France:

Miejsce Zawodnik Czas
1 Lars Boom 3:18:35
2 Jakob Fuglsang +0:19
3 Vincenzo Nibali +0:19
4 Peter Sagan +1:01
5 Fabian Cancellara +1:01
6 Jens Keukeleire +1:01
7 Michał Kwiatkowski +1:07
8 Lieuwe Westra +1:09
9 Matteo Trentin +1:21
10 Cyril Lemoine +1:45
51 Michał Gołaś +3:46
72 Maciej Bodnar +5:35
157 Bartosz Huzarski +19:00
176 Rafał Majka +22:40

Klasyfikacja generalna Tour de France po 5. etapie:

M Zawodnik Czas
1 Vincenzo Nibali 20:26:46
2 Jakob Fuglsang +0:02
3 Peter Sagan +0:44
4 Michał Kwiatkowski +0:50
5 Fabian Cancellara +1:17
6 Jurgen Van Den Broeck +1:45
7 Tony Gallopin +1:45
8 Richie Porte +1:54
9 Andrew Talansky +2:05
10 Alejandro Valverde +2:11
58 Michał Gołaś +14:48
80 Maciej Bodnar +21:43
88 Bartosz Huzarski +22:28
189 Rafał Majka +51:16

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×