Nicki Pedersen: Moja rehabilitacja przyspiesza

bramą i grzała silnik. Heh, jeszcze raz Ci powtórzę: Chodziło o kasę i tylko kasę! Przecież jakby przyjechał do Cze-wy to nic by to nie dało, może wygralibyście wówczas różnicą 20-24 pkt, ale to ciągle mało...A kibiców więcej by przyszło? Nie sądzę! A jeśli chodzi o poziom kibicowania, to nie porównuj Waszych kibiców z naszymi. W Lesznie nawet jeśli mecz jest w plecy, to NIKT nie wychodzi przed zakończeniem 15 biegu! A u was? Cała Polska widziała opustoszały stadion przed biegami nominowanymi. No, ale początku nie widzieliście, bo byliście odwróceni plecami, końca nie widzieliście bo poszliscie po 13 biegu do domu, to skąd macie wiedzieć jak należy kibicować???

są wersje i podania, np kruk, lis, mała Ania, Dyzio itd), gdzie główny bohater cały czas woła, że dzieje mu się krzywda, nieszczęście, wypadek, co ma się nijak do rzeczywistości i nabija się z łatwowierców, a gdy w końcu spotyka go nieszczęście nikt już z doświadoczonych wcześniejszymi żartami nie chce mu uwierzyć i pomóc? ciekaw jestem ile będzie głosów niezrozumienia...

tam. bla bla bla. a ty MICK nie wymądrzaj się bo jeśli nie było cię na meczu w Częstochowie to pojęcie masz raczej nikłe jeśli chodzi o liczby na trybunach. kibiców Falubazu owszem było bardzo dużo i za to ogromny ukłon w ich stronę , a co do kibiców Włókniarza , cóż bywały mecze przy większej widowni , kto miał przyjść na pewno przyszedł. jestem ciekawa ilu zjawiłoby się kibiców na meczu w Lesznie czy Toruniu czy w jakimkolwiek innym żużlowym mieście gdyby ich drużyna była w sytuacji takiej jak Włókniarz. pozdro.

nie zdobyłby medalu nawet gdyby Pedersen przywiózł komplet punktów (trzeba odliczyć punkty zawodnika, który go zastępował, bo by go przecież nie było :))Po co więc płacić za przyjazd "miszcza", być może jeszcze startowe i kupę forsy za punkty.A trybunki świeciły pustkami w Częstochowie, bo ci wierni, oddani klubowi kibice mają w nosie swój klub. W TV było widać, że kibiców z Zielonki było więcej...Dobrze, że przyjechali, kasa klubu ma mniejsze tyły.

kibiców nie przemawiają żadne argumenty mimo, że chłopak pracuje z fizjoterapeuta... spójrzcie na Jonsson który miał gorączkę biedaczek... i odwołał GP a jak usłyszał o Bydgoszczy to nagle ozdrowiał i jest gotów do startu... no ale tu nikt nic nie mówi bo to jest Jonsson a nie Pedersen, który ma przybitą plakietkę do swojego nazwiska... a tak w ogóle to jeżeli w takim wiejskim Lesznie czy gdzie indziej gwiżdże sie na zawodnika bo to Pedersen to ja na jego miejscu miałbym w dupie takich kibiców i tyle w temacie... a co do korupcji w w SGP to nie tylko Ole Olsen tym rządzi ale zarzuty stawiajcie dla całego BSI ale to już chyba lekka przesada... ale widać są tutaj tacy co nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa... żal

było zrobione i dlatego Crump tak się wpienił.