MP w pływaniu: 39 rekordów, siedem medali Jędrzejczak

Łukasz Czechowski 18 Grudnia 2011, 22:49

To pierwsza taka impreza w stolicy Wielkopolski od niemal 40 lat. Poznań nie miał odpowiedniego obiektu do rozgrywania najważniejszych imprez pływackich do października tego roku, gdy otwarto nowoczesny kompleks Termy Maltańskie. Mistrzostwa Polski były próbą generalną obiektu, który w 2013 roku będzie gościł mistrzostwa Europy juniorów w pływaniu, pływaniu synchronicznym i skokach do wody.

Otylia Jędrzejczak już po pierwszych treningach oceniała, że basen jest szybki, a potwierdzeniem jej słów są liczne rekordy wśród juniorów oraz trzy seniorskie: kobiecych sztafet Śląska Wrocław 4x50 m st. zmiennym i AZS AWF Warszawa na 4x200 m st. dowolnym oraz Aleksandry Urbańczyk na 50 m st. grzbietowym.

Jędrzejczak, w przeszłości czołowa pływaczka świata, mistrzyni świata i olimpijska, a obecnie walcząca o powrót do najwyższej formy, była największą gwiazdą mistrzostw i nie zawiodła - zdobyła 7 medali. - Jestem zadowolona ze swojego występu, bo po blisko dwuletniej przerwie bardzo potrzebuję startów. Wykonałam bardzo dobrą pracę w ostatnich trzech miesiącach, nie chorowałam w ogóle, co jest też ważne. Efekty tego będę mogła zobaczyć w maju przyszłego roku na mistrzostwach Polski w Olsztynie, a potem mam nadzieję, że na igrzyskach - podkreślała.

Co ciekawe, nie "Motylia" zdobyła najwięcej krążków, a jej zaledwie 19-letnia koleżanka z klubu - Karolina Szczepaniak, która wywalczyła jeden brązowy medal więcej. Z sześcioma "krążkami" ze stolicy Wielkopolski wyjechała Anna Dowgiert, z pięcioma - Katarztna Staszkiewicz. Po cztery złote medale wywalczyli: Alicja Tchórz, Michał Poprawa i Weronika Paluszek.

Cztery "krążki", w tym dwa złote, wywalczył mistrz Starego Kontynentu ze Szczecina (na 1500 m st. dowolnym) Mateusz Sawrymowicz. - Po mistrzostwach Europy nie spodziewałem się życiówek, ale wydaje mi się, że wywiązałem się z zadania - powiedział.

Mistrzostwa Polski Seniorów i Młodzieżowców były pierwszą dużą imprezą na Termach Maltańskich. Wcześniej na obiekcie rywalizowali jedyni zawodnicy w kategorii masters. Pływacy chwalili sobie obiekt, który rzeczywiście robi spore wrażenie. - Czasami jego ogrom aż przytłacza - mówił z uśmiechem Sawrymowicz. - Myślę, że sprawnie i bez żadnych problemów udało się przeprowadzić zawody. Jedynym minusem był fakt, że VIP-y, które były proszone do dekoracji, musiały przejść bardzo długą drogę z trybun do podium - powiedział Janusz Rajewski prezes Wielkopolskiego Okręgowego Związku Pływackiego. Po zawodach powiedzieli: Paweł Werner, Juvenia Wrocław, złoty medalista na 100 m i 200 st. dowolnym oraz srebrny w sztafecie 4x100 m st. dowolnym: Te zawody były dla mnie bardzo ważne. To mój drugi start w ciągu dwóch tygodni, więc nie było łatwo. Cieszę się, że mogłem się pokazać się z dobrej strony. Basen jest bardzo fajny, szybki. Cały obiekt jest duży, można znaleźć dla siebie miejsce. Kacper Majchrzak, Warta Poznań, srebrny medalista na 50 m st. dowolnym, brązowy na 100 m st. dowolnym: Jestem bardzo zadowolony - od eliminacji do półfinałów robiłem życiówki. Uważam ten start za bardzo udany, to były dobre mistrzostwa, ale oczekiwałem czegoś więcej. Czasy mnie satysfakcjonują, ale zabrakło złotego medalu.