MŚ w hokeju: Zabójcza trzecia tercja w wykonaniu Sbornej, będzie finał Kanada - Rosja!
Drużyny Rosji i Kanady zmierzą się w finale 79. edycji hokejowych mistrzostw świata. Broniąca tytułu Sborna okazała się w sobotę lepsza od zespołu USA dzięki bramkom zdobytym w trzeciej tercji.
Gol Moziakina całkowicie wybił z rytmu Amerykanów, którzy trzy minuty później stracili krążek, a dogodną szansę wykorzystał Owieczkin. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się jeszcze Wadim Szypaczow, który z bliskiej odległości pokonał Hellebuycka.
Sborna prowadziła 3:0 i cierpliwie wyczekiwała końcowej syreny. Amerykanie już na cztery minuty przed końcem meczu ściągnęli bramkarza, ale ten desperacki manewr nie przyniósł zamierzonego skutku. "Gumę" przejęli Rosjanie, którzy wjechali do tercji obronnej rywali. Owieczkin podał do Jewgienija Małkina, a ten ustalił rezultat spotkania na 4:0.
W niedzielnym finale mistrzostw świata, o godz. 20:45, Rosja zagra w praskiej hali O2 Arena z Kanadą. Hokeiści spod znaku Klonowego Liścia powalczą o pierwszy tytuł od 2007 roku. Sborna z kolei triumfowała w ostatnich latach czterokrotnie (2008, 2009, 2012, 2014).
Wcześniej, o godz. 16:15, o trzecie miejsce powalczą zespoły Czech i USA.
Rosja - USA 4:0 (0:0, 0:0, 4:0)
Bramki:
1:0 - Moziakin (Bobrowski) 48'
2:0 - Owieczkin 51'
3:0 - Szypaczow (Kulomin, Moziakin) 56'
4:0 - Małkin (Owieczkin) 59' (do pustej bramki)
Strzały: 30-35.
Kary: 4-6.