Mistrzostwa Świata w Krynicy promocją miasta, hokeja i kibiców

Coraz bliżej do największej hokejowej imprezy w Polsce, bo niewątpliwie za taką należy uznać Mistrzostwa Świata Seniorów Dyw.I Gr.B w Krynicy-Zdroju. Mistrzostwa, które po 81 latach wracają pod Górę Parkową.

Kamil Truchan
Kamil Truchan

Co oczywiste dużo czasu zajęłoby opisanie wydarzeń, jakie dzielą lata 1931-2012. Zarówno tych historycznych, zmieniających miasto, jak i samą dyscyplinę. W ostatnich latach znaczącą rolę w rozwoju różnych dziedzin życia odgrywa promocja. Wyraz powtarzany przez wielu ludzi i wykorzystywany w różnych sytuacjach. Właśnie to popularne i chwytające za serca Polaków słowo będzie nam towarzyszyć przez najbliższe kilka minut.

Mistrzostwa Świata promocją miasta

Położona u stóp Jaworzyny Krynickiej uzdrowiskowa miejscowość swoją sławę w dużej mierze zawdzięcza wodom leczniczym. Co roku jest o niej głośno również z powodu odbywających się cyklicznie wydarzeń kulturalnych, czy ekonomicznych. Mowa tu o Europejskim Festiwalu im. Jana Kiepury oraz Forum Ekonomicznym. W ostatnim czasie postawiono również na reklamę poprzez sport. Po raz trzeci w Krynicy-Zdroju odbyła się gala boksu "Wojak Boxing Night", na których boksował kryniczanin, Paweł Kołodziej, sympatyk i kibic krynickiego hokeja. To w ostatnim czasie najbardziej medialne wydarzenie sportowe, jakie miało miejsce w mieście. Po raz drugi w krótkim odstępie czasu postawiono na hokej. Zupełnie inaczej wyglądałyby MŚ U-18 w 2010 roku, gdyby nie kwietniowa katastrofa w Smoleńsku. Impreza zaplanowana na huczną i atrakcyjną dla kibiców w momencie straciła na wartości. Rozgrywana przy niemal pustych trybunach, bez muzyki była po prostu "smutna". Zaangażowanie wielu ludzi sprawiło, że dobra organizacja mimo to została doceniona. Bo tak należy rozumieć właśnie powierzenie Krynicy Mistrzostw Świata Seniorów Dyw.I Gr.B. Można by rzec, że dobrą organizacją miasto wypromowało się samo. Ale nic nie dzieje się z przypadku. Jakie możliwości stwarzają MŚ przekonamy się już niebawem. Jedno jest pewne, że na kilka dni o Krynicy-Zdroju będzie głośno. Transmisje na żywo meczów z udziałem Polaków będą główną reklamą tego wydarzenia. Pod Górą Parkową pojawi się wielu dziennikarzy, fotoreporterów, którzy na kartach gazet i zdjęciach będą chcieli pokazać i opisać najciekawsze wydarzenia z MŚ, zarówno te sportowe, jak i kulturalne, które będą nam towarzyszyć. Jaką rolę w dzisiejszym świecie odgrywają media wszyscy doskonale zdają sobie sprawę. To właśnie wymieniana na różne sposoby przed media, ludzi nazwa miasta Krynica-Zdrój ma się przysłużyć jeszcze większej promocji uzdrowiska.

Mistrzostwa Świata promocją hokeja

Dyscyplina ta w Polsce boryka się z dużymi problemami. Poniekąd może to dziwić, bo nie wydaje się, by była mniej medialna od gry siatkarzy, koszykarzy, czy piłkarzy ręcznych. Jest jednak znacząca różnica - w tych dyscyplinach znaleźli się ludzie, którzy podnieśli je z kolan. Klubowi działacze z pomocą związków potrafili wypromować dyscypliny, pozyskać sponsorów, stworzyć mocną ligę, a to wszystko przekłada się na sukces reprezentacji. O takiej atmosferze, jaka towarzyszy naszym siatkarzom polscy hokeiści dziś mogą tylko pomarzyć. Marzenia jednak się spełniają. Czy Mistrzostwa Świata pod Górą Parkową będą imprezą przełomową dla polskiego hokeja? Dziś ciężko to przewidzieć, a pesymizm Polaków zupełnie nie pozwala myśleć o takim przełamaniu. Trzeba jednak spróbować podnieść hokej z kolan. Dobra i atrakcyjna gra reprezentacji na tle teoretycznie słabszych przeciwników pokazana w telewizji oraz na żywo może wpaść w oko potencjalnemu sponsorowi. Pokazywany jednak "produkt" musi odpowiednio wyglądać. Duża w tym rola polskiego szkoleniowca oraz jego podopiecznych. Zapewne w meczach z udziałem Polaków nie zabraknie wielu goli, ostrych spięć pod bandami, czy parad bramkarskich. To cała esencja tej dyscypliny sportu. Hokej jest atrakcyjny dla kibiców, którzy od początku pokochali ten sport. Czy ktoś pokocha go tak mocno, by wynieść na wyżyny, zarówno ligę jak i reprezentację…

Mistrzostwa Świata promocją krynickich kibiców

"Krynica kocha hokej" - tak rozpisywała się prasa w sezonie 1998/1999, gdy hokeiści KTH Krynica sięgali po srebrne medale mistrzostw Polski. Chociaż od tamtego sezonu jeszcze tylko raz udało się sięgnąć po medal MP, to stwierdzenie w uzdrowisku wciąż jest aktualne. Pokazali to kibice wspierający krynickich hokeistów w awansie do ekstraklasy, broniąc jej również w sezonie 2010/2012. Sukces zawsze pomaga i chociaż w rundzie zasadniczej krynicka hala pod względem frekwencji nigdy nie zachwycała, to w fazie play-off była na dobrym poziomie. Jak będzie podczas MŚ? Za krynickim kibicami sezon pierwszoligowy. Próżno na meczach było szukać atmosfery, opraw, jakie towarzyszyły podczas spotkań ekstraligowych. W pewnym momencie coś pękło, niczym bańka mydlana. Czasu do MŚ jest niewiele, ale tak naprawdę niewiele również trzeba, by na Sportowej 5 znów było głośno i kolorowo. To właśnie na miejscowych kibicach jak to się mówi w świecie kibicowskim będzie opierać się doping dla biało-czerwonych. Doping, który zawsze uskrzydla i pozwala wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Pozostaje mieć nadzieję, że w sektorze kibicowskim nie zabraknie gardeł chcących śpiewać "Polska biało-czerowni", co pociągnie za sobą całą halę i stworzy niezapomnianą atmosferę MŚ w Krynicy-Zdroju.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×