Fernando Alonso wątpi w kolejne wygrane Ferrari

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przełomowa wygrana Ferrari w Malezji, nie zrobiła wrażenia na Fernando Alonso. Hiszpan twierdzi, że nie żałuje swojego przejścia do zespołu McLaren-Honda, który zmaga się z problemami.

W tym artykule dowiesz się o:

- Patrzę w przyszłość. Jestem szczęśliwy - napisał Fernando Alonso na swoim profilu w portalu społecznościowym Twitter. Media od razu podchwyciły temat i sugerują, iż kierowca zapomniał już o latach spędzonych w Ferrari. Jednak wydaje się, że ekipa Maranello nie tęskni za Hiszpanem. - Sebastian zostawił erę Alonso za nami i prowadzi nas z powrotem do miejsca, w którym powinno być Ferrari - zauważa włoska gazeta Corriere della Sera. [ad=rectangle]  Jednak włoskie media informują natomiast, że w Malezji Fernando Alonso był zmieszany. - Z pewnością poczuł ukłucie zazdrości - uważa dziennikarz agencji Reuters. Natomiast Times oznajmił, że dwukrotny mistrz świata opuszczał Malezję z rumieńcem na twarzy, kiedy był pytany o Ferrari. - Zrobili postęp, ale to za mało - powiedział w rozmowie z hiszpańskim El Mundo.

- To za mało, żeby regularnie pokonywać Mercedesa. Oni nadal są dominującą siłą w F1. Większość spodziewa się ich wygranej w Chinach, bo warunku będą po ich stronie. Mercedes jest dobry, jak są chłodniejsze temperatury, które spodziewane są za dwa tygodnie - zakończył Alonso.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
J. Szymkowiak
3.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fakt że Ferrari jest "łagodne" dla opon nie znaczy zaraz że będzie problem z ich dogrzaniem. Ferrari szykuje konkretną poprawkę swojego silnika. Efekty będze widać Po GP Canady.  
Jataman
2.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Twierdzilem tak 2 minuty po zakonczeniu wyscigu. Era Kubicy czy nie kto oglada ten sport przez kilka miesiecy , nie musi byc ekspertem by zauwazyc przyspieszone zuzycie mieszanki w mercedesie. Czytaj całość
avatar
J. Szymkowiak
1.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To się zobaczy.