Sebastian Vettel pochwalił strategię Ferrari. "Wykorzystaliśmy słaby punkt Mercedesa"

Sebastian Vettel stwierdził, że wysokie temperatury w Malezji były kluczem do przerwania zwycięskiej passy Mercedesa. Niemiec nie krył także pochwał dla strategii jaką obrał włoski zespół.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Po zdecydowanej porażce w Australii w drugim wyścigu tego sezonu Sebastian Vettel z łatwością włączył się do walki o zwycięstwo z kierowcami Mercedesa. Według Niemca pomogły mu w tym trudne warunki na torze Sepang, które wyraźnie doskwierały jego rywalom.

- Mieli problemy z panującą temperaturą, większe niż się spodziewaliśmy - stwierdził Vettel. - My z kolei mieliśmy o wiele mniej zmartwień z tego powodu. Obie te rzeczy sprawiły, że staliśmy się bardziej konkurencyjni i zdolni pokonać ich w uczciwej walce - tłumaczył.

Wicelider klasyfikacji generalnej kierowców podkreślił także rolę strategii jaką przygotował na ten wyścig zespół Ferrari. Wszystko zostało podporządkowane słabością rywala.

- Strategia była naszym asem. Zauważyliśmy w piątek, że Mercedes nie czuł się najlepiej na średniej mieszance, a Lewis w pierwszej fazie wyścigu męczył się, dzięki czemu mogłem dotrzymywać mu kroku - powiedział Vettel.

- Później miałem proste zadanie: wytrzymać jak najdłużej na swoich oponach. Po drugim wyjeździe z alei serwisowej (Lewis) zaczął mnie gonić i było naprawdę ciężko. Pod koniec byłem jednak w stanie zrównoważyć samochód i wypracować solidną przewagę - podsumował.

Lewis Hamilton mocno narzekał na bolid. "Nie mogłem znaleźć balansu"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×