Grand Prix Malezji: Ustawienie na starcie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lewis Hamilton po raz drugi w tym sezonie ustawi się na pole position w niedzielnym wyścigu. Obok Niemca zabraknie tym razem Nico Rosberga.

W tym artykule dowiesz się o:

Sebastian Vettel okazał się w Malezji tym, który przerwał świetną passę "Srebrnych strzał". Lewis Hamilton i Nico Rosberg w duecie wygrali dziewięć ostatnich sesji kwalifikacyjnych. W Sepang drugi z wymienionych musiał uznać wyższość swojego rodaka w barwach Ferrari. [ad=rectangle] Niewiele zabrakło, aby Vettel wyprzedził również i Hamiltona. Mistrz świata okazał się jednak minimalnie lepszy i tym samym po raz 40. w karierze wystartuje do wyścigu z pierwszego pola.

Fantastycznie w trudnych warunkach na mokrym torze pojechali w sobotę kierowcy Red Bulla, którzy znajdą się w drugim i trzecim rzędzie. To o kilka pozycji wyżej niż w Australii.

Szanse na start z lepszej pozycji miał również Romain Grosjean, który w Malezji był ósmy (dziewiąte miejsce w Melbourne), ale stracił swoją pozycję po nałożonej karze przez sędziów.

W ostatnim rzędzie znajdą się kierowcy teamu Manor Marussia. Mimo, iż obaj nie zdołali osiągnąć regulaminowego czasu, to dostali zgodę FIA na udział w wyścigu.

Grand Prix Malezji - Ustawienie na starcie:

Rząd 1
#44 Lewis Hamilton (Mercedes)
#1 Sebastian Vettel (Ferrari)
Rząd 2
#6 Nico Rosberg (Mercedes)
#3 Daniel Ricciardo (Red Bull)
Rząd 3
#26 Daniił Kwiat (Red Bull)
#33 Max Verstappen (Toro Rosso)
Rząd 4
#19 Felipe Massa (Williams)
#77 Valtteri Bottas (Williams)
Rząd 5
#9 Marcus Ericsson (Sauber)
#8 Romain Grosjean (Lotus)
Rząd 6
#7 Kimi Raikkonen (Ferrari)
#13 Pastor Maldonado (Lotus)
Rząd 7
#27 Nico Hulkenberg (Force India)
#11 Sergio Perez (Force India)
Rząd 8
#55 Carlos Sainz (Toro Rosso)
#12 Felipe Nasr (Sauber)
Rząd 9
#22 Jenson Button (McLaren)
#14 Fernando Alonso (McLaren)
Rząd 10
#98 Robert Merhi (Manor)
#28 Will Stevens (Manor)
Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
SOVIAQ
28.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Srebnych strzalow"....  No comment.