Kwalifikacje Grand Prix Malezji na żywo!

Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na niedzielną relację LIVE z drugiego wyścigu sezonu 2015. Start wyścigu o godzinie 8 czasu polskiego.

Czwarte miejsce dla Daniiła Kwiata, piąte dla Daniela Ricciardo. Szósty jest 17-letni Max Verstappen.

Radość w boksie Scuderia Ferrari. Włoski zespół już w drugim Grand Prix rozbił duet Mercedesa w kwalifikacjach! Nie pomógł Rosbergowi w walce o P2 Hamilton, który na ostatnim okrążeniu jechał przed Niemcem.

Nico Rosberg jest trzeci! Sensacja w Malezji!

Słaby czas Bottasa i Massy. 6. i 7. miejsce kierowców Williamsa.

Sebastian Vettel awansował na P2! Niemiec kończy kwalifikacje. Czekamy na "Srebrne strzały".

Hamilton jedzie przed Rosbergiem, zaś Niemiec po cichu skarży się na "kierowcę przed sobą" i jego tor jazdy. Ostatnie sekundy sesji...

Daniił Kwiat awansował na 4. miejsce. Szósty jest Ricciardo. Red Bull zaskoczy nas w Q3?

Dwie i pół minuty do końca sesji. W tej chwili na torze Massa przed Rosbergiem i Hamiltonem.

Felipe Massa zjechał po nowy komplet opon. Brazylijczyk nie potrafi ukończyć pełnego pomiarowego okrążenia.

Sebastian Vettel awansował na P3 po czym zjechał do alei serwisowej.

Kierowcy Mercedesa zjechali po nowe komplety opon.

Daniel Ricciardo potwierdził, że warunki na torze poprawiają się z każdą sekundą. Australijczyk wątpi jednak, aby w końcówce sesji ktokolwiek użył opon typu slick.

Są pierwsze czasy. Hamilton pojechał sekundę szybciej od Rosberga i jest pierwszy!

Jako pierwszy okrążenie pomiarowe rozpoczął Valtteri Bottas.

- Nie jest idealnie, ale nie mogłem zrobić nic więcej - stwierdził zawiedziony brakiem awansu do Q3 Kimi Raikkonen.

Walka o pole position rozpoczęta!

Bolidy stoją już w kolejce do wyjazdu na tor. Różne strategie zespołów. Niektórzy na pełnych deszczowych oponach, inni na przejściowych.

Na tor wraca samochód bezpieczeństwa.

Nad torem słońce. Czekają kierowcy, czekamy my. Start o 11:15.

Niki Lauda skomentował słowa Lewisa Hamiltona pod koniec Q2. Przypomnijmy, że Anglik miał pretensje do zespołu, iż pojawił się za późno na torze. - Nie ma żadnego problemu. Lewis utknął w "korku". Stać go na to, aby wyjść z każdej sytuacji - stwierdził Austriak.

Potwierdzenie ze strony FIA - ostatni segment kwalifikacji rozpocznie się o godzinie 18:15 czasu lokalnego. Poczekamy jeszcze kwadrans.

Kierowcy przebrani i zasiadają w kokpitach. Czekamy na rozpoczęcie Q3!

Sponsor tytularny Williamsa - Martini, ma już doświadczenie w sponsoringu ekip rywalizujących w trudnych warunkach 

@WilliamsRacing Time to switch to wet mode. pic.twitter.com/1zdIPE1zBV

— Salracing (@salracing) marzec 28, 2015

Na torze jest już Bernd Maylander za kierownicą Mercedesa AMG GT S. Dyrektor zawodów obserwuje zachowanie samochodu bezpieczeństwa na mokrym torze.

- Zdajemy sobie sprawę z naszych problemów, ale jesteśmy coraz bliżej rywali. Wierzę, że już niedługo nie będziemy musieli dawać wywiadów po Q1 - skomentował na gorąco kwalifikacje w wykonaniu McLarena, Fernando Alonso.

Interesującą rozmowę zarejestrowały mikrofony jeszcze przed końcem Q2. Lewis Hamilton narzekał na swój zespół, który jego zdaniem zbyt późno wypuścił go z garażu. Anglik awansował do Q3 z ósmym czasem podczas, gdy Nico Rosberg był pierwszy.

Tymczasem w Q3 może dojść do sporej loterii. W tym sezonie kierowcy nie mieli jeszcze okazji sprawdzić opon tzw. "pełnych deszczowych". Podczas testów przedsezonowych sprawdzono jedynie mieszankę przejściową Pirelli.

Deszcz zelżał nad torem Sepang. Mechanicy porządkują swoje garaże. Wydaje się, że rozpoczniemy za kilkanaście minut walkę o pole position!

Mamy potwierdzenie. Sesja Q3 rozpocznie się z przynajmniej 15-minutowym opóźnieniem.

Padok i tor F1 zalany deszczem, a my czekamy na Q3.

Do zakończenia Q2 pozostało 30 sekund a nam pozostaje przytoczyć tytuł hitu z przed lat formacji Jermaine Jackson & Pia Zadora "When The Rain Begins to Fall"

Przypomnijmy czołową 10 w Q2: 1. Rosberg 2. Vettel 3. Bottas 4. Ricciardo 5. Grosjean 6. Massa 7. Verstappen 8. Hamilton 9. Kwiat 10. Ericsson.

Do końca Q2 pozostało pięć minut. Na torze nie pojawi się już żaden z kierowców. Kwestią pozostaje godzina rozpoczęcia Q3, patrząc na to co dzieje się obecnie w Sepang.

Ulewa w Malezji

Hissing indeed. pic.twitter.com/qbbQkCjqAZ

— Lotus F1 Team (@Lotus_F1Team) marzec 28, 2015

Lewis Hamilton ma niewiele ponad pół sekundy przewagi nad Raikkonenem. Mistrz świata awansuje do Q1 z ósmym czasem.

W tej chwili poza czołową 10 są Raikkonen, Maldonado, Hulkenberg, Perez, Sainz.

Rozpadało się nad torem Sepang. Kimi Raikkonen zjechał do pit lane. Oznacza to, że Fin nie poprawi swojego czasu i odpadnie po Q2!

Hamilton spada na ósme miejsce! Raikkonen wciąż poza TOP10. Pojawił się deszcz!

Na torze bolid za bolidem. Mamy do czynienia z prawdziwym wyścigiem!

Rosberg przed Vettelem i Ricciardo. Hamilton dopiero z piątym czasem.

- Zbliża się deszcz. Musi zaliczyć to okrążenie, musimy! - powiedział inżynier wyścigowy Felipe Massy.

Wobec niepewnej pogody osiągnięcia jak najlepszego czasu w jak najszybszym tempie będzie priorytetem dla każdego kierowcy.

Wszyscy kierowcy już na torze. Zaczynamy walkę o Q1!

Za kilka minut wracamy z Q2. Być może także z deszczem.

TOP 5 Q1: 1. Hamilton 2. Rosberg 3. Vettel 4. Bottas 5. Raikkonen

Po Q1 odpadają: Felipe Nasr , Fernando Alonso , Jenson Button , Roberto Merhi i Will Stevens.

Romain Grosjean awansował na 6. miejsce!

Trwa zacięta walka o awans do Q2. Perez uciekł z zagrożonego miejsca. Na 16. spadł teraz Romain Grosjean.

Tymczasem nad torem czarne niebo zaś w oddali błyskawica goni błyskawicę.

Ostatni minuta pierwszego segmentu kwalifikacji. O poprawę lokaty musi walczył Sergio Perez. Meksykanin jest 16.

Do końca sesji pozostały cztery minuty. Swój czas poprawił tym czasem Daniił Kwiat, który awansował na 6. miejsce.

Jedynym zawodnikiem bez czasu szybkiego okrążenia pozostaje Will Stevens.

W tej chwili poza Q2 są Kwiat, Alonso, Button, Stevens oraz Merhi.

Jest coraz ciemniej...

Looking pretty stormy in the skies above @sepangcircuit - rain holding off for now as Q1 gets going #MalaysiaGP pic.twitter.com/OKvbW7tkpO

— Formula 1 (@F1) marzec 28, 2015

Słabiej pojechał Kimi Raikkonen, który stracił do Vettela ok. 0,6 sekundy. Fin jest jednak wysoko na piątej pozycji.

Trzecie miejsce dla Sebastiana Vettela. Niemiec po raz pierwszy podczas tego weekendu poniżej minuty i 40 sekund.

Na horyzoncie widać błyskawice. Na za chwilę nad torem Sepang może zrobić się ciekawie.

Świetne czasy Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga! Mistrz świata minimalnie lepszy z rekordem w dwóch sektorach.

Max Verstappen miał spore problemy na wejściu w ostatni zakręt. Holender zdołał jednak opanować bolid.

Jako pierwszy czas wykręcił Roberto Merhi z teamu Manor Marussia. Rezultat uzyskany przez Hiszpana nie powala na kolana.

Na torze nie ma jeszcze żadnego kierowcy Scuderia Ferrari

Na torze są już pierwsi kierowcy. Wśród nich m.in. jeden z faworytów czasówki Nico Rosberg.

Chmury nad torem Sepang

Ominous clouds over Sepang - it's not really a matter of "if" but of "when" the rain will fall... #MalaysiaGP pic.twitter.com/sVbUiALVwR

— Sahara Force India (@ForceIndiaF1) marzec 28, 2015

W poprzednim sezonie pole position w GP Malezji wywalczył Lewis Hamilton. Anglik był lepszy od Sebastiana Vettela (jeszcze w barwach Red Bulla) i Nico Rosberga.

W Malezji po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi Fernando Alonso. Oprócz Hiszpana do bolidu wraca także Valtteri Bottas, który podczas czasówki w Australii doznał kontuzji pleców.

Jak podają brytyjskie media istnieje 70 procentowa szansa na opady deszczu podczas dzisiejszych kwalifikacji. Przypomnijmy, że w trakcie treningów zawodnicy mieli okazję sprawdzić się wyłącznie na suchej nawierzchni.

W trakcie trzech sesji treningowych w Malezji wygrywali wyłącznie kierowcy "Srebrnych strzał". W piątek bardzo blisko rywali był Kimi Raikkonen z Ferrari. Wyniki 1. treningu >>> Wyniki 2. treningu >>> Wyniki 3. treningu >>>

Witamy serdecznie! Za niespełna 20 minut rozpocznie się walka o pole position przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Malezji. Faworytami do zwycięstwa w czasówce będą kierowcy Mercedesa. Z walki o pierwszy rząd nie należy jednak skreślać Ferrari.