Lewis Hamilton chce od Mercedesa 230 mln dolarów?
Zdaniem dziennikarzy Timesa aktualny mistrz świata Formuły 1, Lewis Hamilton stawia twarde warunki w negocjacjach z Mercedesem. Brytyjczyk chce być najbogatszym kierowcą w stawce.
Do spekulacji brytyjskiej prasy odniósł się szef Mercedesa Toto Wolff, który wyśmiał kwoty jakie padają mediach. - Tym informacjom bliżej do satyry niż rzeczywistości - stwierdził.
- Liczby jakie pojawiają się w prasie to absolutna iluzja. Mercedesowi zależy na efektywności, nawet jeśli chodzi o wynagrodzenia kierowców - dodał Austriak.
Według Timesa Hamilton po zdobyciu drugiego tytułu stwierdził, że aktualny mistrz świata powinien być najlepiej opłacanym kierowcą w stawce. Brytyjczyk na chwilę obecną zarabia gorzej niż Fernando Alonso czy Sebastian Vettel.
Toto Wolff przed kilkoma tygodniami podkreślił, że w idealnej sytuacji Mercedes chciałby przedłużyć obowiązujący kontrakt jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. W połowie 2014 roku negocjacje z Hamiltonem zostały zawieszone, aby zawodnik mógł skupić się na walce o tytuł.
- Po prostu potrzebujemy czasu. Mamy podobne pomysły i staramy się wprowadzić je do nowej umowy - zakończył Wolff.