Trzy tygodnie na uratowanie Caterhama

Zewnętrzny administrator Caterhama szacuje, że pozostały trzy tygodnie, aby znaleźć nowego kupca zespołu. W innym wypadku stajnia z Leafield może mieć problem, by wystartować w sezonie 2015.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Po absencji w Stanach Zjednoczonych i Brazylii Caterham F1 Team wrócił na padok F1 dzięki specjalnie zorganizowanej zbiórce pieniędzy.

Występujący w roli szefa stajni, przedstawiciel firmy Smith & Williamson, która prowadzi zarząd administracyjny nad zespołem, Finbarr O'Connell stwierdził, że nie zostało zbyt wiele czasu na wznowienie prac nad projektem na sezon 2015.
- Prace nad przyszłorocznym bolidem zostały wstrzymane, gdy Caterham trafił pod nasz zarząd - powiedział O'Connell. - Zespół techniczny poinformował mnie, że jeśli w ciągu kilku tygodni prace zostaną wznowione, to będą mogli wystartować w 2015.

- Myślę, że mówimy tutaj o trzech tygodniach. Właśnie tyle mamy czasu na podjęcie ostateczne decyzji - dodał.

O'Connell potwierdził, że jego firma prowadzi ciągle rozmowy z potencjalnymi kupcami zespołu. - Otrzymaliśmy 50 zgłoszeń, ale myślę, że tylko cztery z nich są poważne.

- Dla niektórych z nich kupno zespołu F1 ma sens. Inni idą raczej w kierunku "bycia właścicielem jednego z najbardziej ekskluzywnych klubów na świecie". W przeszłości widzieliśmy, że ludzie kupują takie rzeczy - dodał.

Fernando Alonso: Małe zespoły są istotne dla F1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×