Romain Grosjean coraz bliżej Lotusa

Romain Grosjean przyznał, że zmiana dostawcy silników przez Lotusa oraz ostatnie ruchy na rynku transferowym w Formule 1 zaczynają skłaniać go do pozostania na przyszły sezon w obecnym zespole.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Upływający sezon jest trzecim dla Romaina Grosjeana w brytyjskiej stajni z siedzibą w Enstone. Francuz wciąż nie parafował nowej umowy z Lotusem na sezon 2015, ale po odejściu Sebastiana Vettela z Red Bulla do Ferrari (wciąż niepotwierdzone) oraz możliwym mariażu Fernando Alonso z McLarenem, opcje dla Grosjeana zaczynają się zawężać.
- Nie spodziewałem się tego - przyznał Grosjean komentując decyzję Vettela o rozstaniu z Red Bullem. - To wprowadziło pewien zamęt. Wszystko toczy się teraz o wiele szybciej, ale wciąż uważam, że to Alonso jest centralną postacią na rynku transferowym. Wszystko zależy czy odejdzie do McLarena lub też czy zdecyduje się odejść na rok z Formuły 1 - dodał.

Mimo nieskrywanej chęci Grosjeana do zmiany barw na bardziej konkurencyjny zespół, Lotus chciałby zatrzymać Francuza w swoim składzie. Zawodnik rozważa coraz poważniej możliwość kontynuacji współpracy.

- Nie wiem jak to wszystko będzie wyglądać, ale szykują się tutaj (w Lotusie) poważne zmiany i nie będzie to najgorsze miejsce. Być może nie będę mistrzem świata w 2015 ale sądzę, że mógłbym myśleć o regularnym zdobywaniu punktów i podiach. Jeśli tak będzie, to będziemy mieli bazę na sezon 2016 - przyznał 28-latek.

- Zmiana dostawcy silników może pomóc Lotusowi. Jednostka Mercedesa w przyszłym roku powinna zachować swoją przewagę nad pozostałymi. Jeśli zbudujemy dobry bolid możemy zaskoczyć jak Williams w tym sezonie. W poprzednim roku byli w lesie, ale z dobrym silnikiem i samochodem są dzisiaj w czołówce - dodał.

Gerhard Berger ostrzega Vettela przed Ferrari. "Nawet Alonso nie dał rady"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×