Rubens Barrichello starał się o posadę w Mercedesie

Rubens Barrichello był gotowy pełnić rolę kierowcy rezerwowego Mercedesa podczas ostatniego weekendu Grand Prix w Singapurze.

 Redakcja
Redakcja

Tuż przed weekendem wyścigowym w Azji zespół Mercedesa ogłosił, że funkcję kierowcy rezerwowego do końca sezonu pełnić będzie Pascal Wehrlein, na co dzień rywalizujący w serii DTM.

Branżowy serwis Auto Motor und Sport doniósł, iż 19-letni kierowca rzeczywiście był Singapurze, ale nie miał w kieszeni obowiązkowej superlicencji FIA, i w razie nagłego zdarzenia nie mógłby zastąpić Nico Rosberga bądź Lewisa Hamiltona.
Obecny w Singapurze w roli komentatora brazylijskiej telewizji, Rubens Barrichello przyznał, że rozmawiał z Toto Wolffem oferując mu swoje usługi. - Jeśli będziesz potrzebować zastępstwa, jestem w gotowy - miał oznajmił Brazylijczyk.

- Odkąd regularnie jeżdżę w kartingu znów wróciłem do normalne wagi i fizycznie jestem gotowy - dodał.

42-letni Barrichello odszedł z Formuły 1 w 2011 roku. Brazylijczyk pozostaje rekordzistą pod względem ilości przejechanych wyścigów - ma ich na koncie 323.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×