Bolidy F1 nie będą szybkie na Monzie?

Inżynierowie przewidują, że w tegorocznym Grand Prix Włoch nie padnie żaden rekord prędkości. Co ciekawe, bolidy mają być wolniejsze niż podczas ostatniego wyścigu na torze Spa w Belgii.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Maksymalna prędkość w GP Włoch może wynieś 360 kilometrów na godzinę. Tak uważa Nick Chester, dyrektor techniczny Lotus F1 Team. Silniki V6, pomimo słabszej mocy, są szybsze na prostych dzięki zmianom w aerodynamice.

Tor Monza uważany jest za najszybszy tor w kalendarzu F1. Jednak w tym sezonie maksymalna prędkość może wynieś 360 kilometrów na godzinę (spodziewano się, że będzie większa o 10 kilometrów). - Spodziewam się, że będą wyższe niż rok temu. Możliwe będzie osiągnięcie 360 kilometrów na godzinę, ale to zależy od użycia DRS oraz do aerodynamiki bolidu - powiedział Chester.

Dyrektor Lotusa zastanawia się także, jak kierowcy poradzą sobie z tegorocznymi bolidami na włoskim torze. - Będzie trudniej ze względu na wzrost momentu obrotowego. Wyjście z szykany może być dość ciężkie na Monzie. Spodziewam się sporo uślizgów - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×