Pirelli: Na Spa z ostatniego miejsca można wskoczyć na pierwsze
Po trzech tygodniach przerwy Formuła 1 wraca do akcji, rozpoczynając drugą część sezonu od jednego z najbardziej wyczekiwanych wyścigów roku: Spa-Francorchamps.
Na tor Spa-Francorchamps nominowano pośrednie opony P Zero "białe" oraz miękkie P Zero "żółte" - miększe niż przed rokiem ogumienie ma promować zróżnicowane strategie. Okrążenie Spa liczy nieco ponad 7 kilometrów długości i jest najdłuższe w kalendarzu. Mieszanka szybkich prostych, przejeżdżanych pełnym gazem łuków, szorstkiego asfaltu oraz zmiany poziomów maksymalnie obciążają opony. Gdyby tego było mało, zmienna pogoda z częstymi burzami - często odgrywa istotną rolę na tym malowniczym torze, położonym w górzystym regionie Ardenów.
Wszystkie te czynniki podnoszą ryzyko neutralizacji, więc bardzo ważna jest umiejętność szybkiego reagowania oraz przygotowanie skutecznej strategii. Często w jednej części toru może padać deszcz, a w innej jest całkowicie sucho, zatem próbie poddawana jest także wszechstronność samochodów, opon i kierowców.- Miększe ogumienie będzie preferowanym wyborem na kwalifikacje, ze względu na wyraźną różnicę w osiągach. Wpływ na to ma także długość okrążenia, przez co ogromną rolę na Spa odgrywa także strategia: dzięki prawidłowemu doborowi opon można tu zyskać lub stracić więcej czasu niż na innych torach. W tym wyścigu całkowicie możliwe jest przebicie się z ostatniego miejsca na pierwsze, jeśli tylko warunki będą odpowiednie - to zawsze gwarantuje wielkie emocje podczas Grand Prix - dodał dyrektor Pirelli Motorsport.
Charakterystyka toru pod kątem opon:- Kluczem na Spa jest zarządzanie gigantyczną energią przepływającą przez opony, działającą we wszystkich kierunkach. Na przykład w Eau Rouge silniki pracują z pełną mocą, samochody pędzą z prędkością 300 km/h i kompresja sięga 1 G, a przeciążenie boczne dochodzi do 5 G. Do tego dochodzą wymagania stawiane przed strukturą opony niespotykane na innych torach.
- Mieszanka pośrednia pracuje w niskich temperaturach i osiąga optymalną formę nawet w chłodnych warunkach, które często panują na Spa. Dla kontrastu mieszanka miękka pracuje w wysokim zakresie i jest odpowiednia na ciepłe warunki. Deszcz na Spa jest powszechnym zjawiskiem, ale w poprzednim miesiącu zawody 24h Spa odbywały się w całkowicie suchych warunkach, tak samo jak zeszłoroczna Grand Prix Belgii.
- Niski docisk stosowany na Spa ma często wpływ na hamowanie. Przy mniejszej sile docisku działającej na samochód przy wytracaniu prędkości wzrasta ryzyko zablokowania kół, co z kolei prowadzi do uszkodzenia opony, na której powierzchni powstają spłaszczenia.
- W zeszłym roku zwycięską strategią były dwa postoje. Sebastian Vettel z Red Bulla wykonał dwa przejazdy na pośrednim ogumieniu i ostatni na twardym (nominowanym w 2013), wygrywając wyścig po starcie z drugiego pola. Romain Grosjean z Lotusa, który zajął ósme miejsce, wykonał tylko jeden pit stop.