Pacquiao - Mayweather. Tajemniczy Al Haymon - Pomaga Floydowi Mayweatherowi i chce zdominować boks w USA

W bokserskim środowisku głośno jest o Alu Haymonie. Ten pozostający niegdyś w cieniu bokserski promotor chce zdominować rynek sportów walki w Stanach Zjednoczonych. I dobrze mu to wychodzi...

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski

Zawsze w cieniu

Al Haymon jest doradcą, managerem i promotorem wielu czołowych pięściarzy w Stanach Zjednoczonych. Jego najbardziej znanym klientem został Floyd Mayweather Jr, aktualnie najlepszy bokser na świecie. Haymon od wielu lat jest związany z boksem - już jego brat Bobby był profesjonalnym zawodnikiem, który legitymował się rekordem 21-8. Choć promotor jest jedną z najbardziej wpływowych postaci w amerykańskim boksie zawodowym, to stara się pozostawać w cieniu.
Dorastał w Cleveland, w stanie Ohio. Haymon studiował ekonomię na Uniwersytecie Harvarda, gdzie uzyskał tytuł magistra administracji biznesowej. Swoją biznesową przygodę z show-biznesem rozpoczął od muzyki - miał okazję współpracować między innymi z piosenkarką Whitney Houston, czy też aktorem Eddiem Murphym.

Gwiazdy na kontrakcie. I Polacy

Bezwzględnie numerem jeden na kontrakcie z Haymonem jest Floyd Mayweather Junior. Mieszkaniec Cleveland jest związany również z innymi czołowymi pięściarzami na świecie, w tym z Julio Cesarem Chavezem juniorem, Amirem Khanem, Dannym Garcią czy Deontayem Wilderem. Niegdyś prowadził on też karierę Lamona Brewstera.

Z Alem Haymonem związani są najlepsi zawodnicy na świecie, ale nie tylko. Amerykanin z Ohio pomaga również wykreować karierę wielu początkujących pięściarzy, w tym między innymi niepokonanego Polaka Adama Kownackiego, który na koncie ma tylko dziewięć walk na lokalnych galach w Stanach Zjednoczonych. Łącznie umowy z popularnym doradcą ma aż ośmiu fighterów z Polski: są to również Artur Szpilka, Andrzej Fonfara, Maciej Sulęcki, Krzysztof Głowacki, Andrzej Wawrzyk, Patryk Szymański, Kamil Łaszczyk - czyli po prostu czołówka boksu zawodowego nad Wisłą. Świadczy to o tym, że Haymon ma dobre stosunki z polskimi promotorami.

Premier Boxing Championship - tutaj walczą najlepsi

Od kilku miesięcy Al Haymon angażuje się przede wszystkim w projekt Premier Boxing Champions, który ma służyć popularyzacji boksu zawodowego w Ameryce Północnej. Imprezy tej organizacji pokazywane są w USA w otwartej telewizji - w krótkim czasie promotor podpisał kontrakty z CBS, NBC, Spike, ESPN i ABC.

Do debiutu Premier Boxing Champions doszło 7 marca w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas. Od tamtej pory odbyło się już pięć wydarzeń PBC - cztery w Stanach Zjednoczonych i jedno w Kanadzie. Walczyli podczas nich między innymi Robert Guerrero czy Adonis Stevenson. Ale nie tylko, ponieważ do ringu wyszli również Polacy - Artur Szpilka i Maciej Sulęcki, obaj zwyciężyli przez szybkie nokauty, co powinno skutkować ich szybkim powrotem.

Gale PBC są szykowane z pompą - nie brakuje tam hucznej oprawy. Nowością jest zaś, że na imprezach sygnowanych przez Premier Boxing Champions nie ma announcera w ringu. Spekuluje się również, że chcąc podążać modelem UFC, Premier Boxing Championship wprowadzi swoje tytuły mistrzowskie. Miałoby to unormować sytuację w boksie, ponieważ aktualnie mamy do czynienia z wieloma mistrzami świata w tej samej kategorii wagowej, co oznacza duży chaos. O tym, czy Haymonowi uda się opanować ten problem, powinniśmy się przekonać już w ciągu najbliższych miesięcy...

Opracował Maciej Szumowski

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×