Kamil Gardzielik: W Baku będą mocniejsi rywale

2-krotny MP Kamil Gardzielik (-75 kg), pod nieobecność lidera Husarii Tomasza Jabłońskiego, wystąpi w Igrzyskach Europejskich w Baku. - Będą tam mocniejsi rywale niż na MPS - mówi.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
Jednym z niewielu bokserów Rafako Hussars Poland, któremu nie udało się zadebiutować w tym sezonie ligi World Series of Boxing był Kamil Gardzielik. Znakomicie spisywał się Tomasz Jabłoński, który do końca walczył o kwalifikację olimpijską, dlatego pięściarz z Konina będzie musiał poczekać na swoją szansę. - Wiem, że taką szansą są czerwcowe Igrzyska Europejskiej w Azerbejdżanie. Oczywiście rywale będą dużo trudniejsi niż na Mistrzostwach Polski Seniorów w Szczecinie. Ale jestem zadowolony z formy podczas MPS, teraz też dobrze mi się pracuje na zgrupowaniu w Wiśle - dodał podopieczny trenerów Husarii i reprezentacji Zbigniewa Raubo i Jerzego Baranieckiego.
Zbigniew Raubo liczy na 3 medale w Baku, a wśród kandydatów widzi pochodzącego z Konina Kamila Gardzielika. - Miło, że trener we mnie wierzy i stawia na mnie. Każdy z nas ma szansę powalczyć o podium, wszyscy ciężko pracują na obozie, by odnosić międzynarodowe sukcesy. Sparuję tutaj z Mateuszem Kosteckim (-69 kg) i Jordanem Kulińskim (-81 kg) - przyznał Kamil Gardzielik.

Złote medale MPS wywalczył w 2013 i 2015 roku, zaś brązowe "na zmianę" - w 2012 i 2014. Podczas ostatniego turnieju w Szczecinie został wybrany też najlepiej wyszkolonym technicznie zawodnikiem. - W końcu czas na większe wyzwania. Liczyłem, że wystąpię w WSB, ale niestety tak się nie stało. Walczę dalej i jestem dobrej myśli - mówi bokser, który 2 sierpnia skończy 23 lata.

Kamil Gardzielik jest wychowankiem Zagłębia Konin (obecny klub Igora Jakubowskiego, mistrza Polski wagi -91 kg), potem występował w PKB Poznań, a teraz jest zawodnikiem klubu Copacabana Konin. - Przeniosłem się do niego z trenerami Dariuszem Kasprzakiem i Mirosławem Bobrowskim.

Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja w najbliższych miesiącach i latach Kamila Gardzielika z Tomaszem Jabłońskim. Z pewnością będzie nie mniej emocji niż w starciach w wadze -60 kg pomiędzy Dawidem Michelusem i Mateuszem Polskim czy w -91 kg, gdzie walczą Igor Jakubowski i Michał Olaś.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×