Maksim Wylegżanin zwyciężył w Szklarskiej Porębie, punkty Macieja Kreczmera

Łukasz Witczyk 19 Stycznia 2014, 10:26

W niedzielę warunki atmosferyczne w Szklarskiej Porębie były zdecydowanie gorsze niż podczas sobotnich biegów sprinterskich. Tym razem zawodnicy musieli rywalizować w gęstej mgle, a do tego śnieg był śliski, co wielu zawodnikom sprawiało problemy. Najlepiej w tych warunkach poradził sobie Maksim Wylegżanin. Dla Rosjanina było to trzecie w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata.

Wylegżanin na 2,4 km przed metą miał blisko 8 sekund przewagi nad goniącymi go rywalami. Na ostatniej prostej Rosjanin musiał odpierać ataki Jewgienija Biełowa i Aleksieja Połtaranina. Obaj zawodnicy nie zdołali dogonić Wylegżanina i między sobą rozstrzygnęli walkę o drugą pozycję. Górą wyszedł z niej Biełow, który nieznacznie wyprzedził reprezentanta Kazachstanu. Z walki o podium na ostatnich metrach odpadli Alex Harvey, Hannes Dotzler i Tobias Angerer.

Pierwsze punkty Pucharu Świata w tym sezonie zdobył Maciej Kreczmer. W biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego Polak zajął 28. miejsce. Kreczmer od początku biegł w czołowej grupie, lecz w połowie dystansu opadł sił i tracił kolejne metry do prowadzących zawodników. Ostatecznie Kreczmer obronił pozycję w czołowej trzydziestce, a za zajęte 28. miejsce do swojego dorobku dopisze trzy punkty. Na 32. pozycji zawody zakończył Maciej Staręga, a 38. był Paweł Klisz. Pozostali reprezentanci Polski zajęli miejsca pod koniec stawki.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas.