Sensacyjne zwycięstwo Kathariny Innerhofer w Pokljuce, Magdalena Gwizdoń najlepsza z Polek

Łukasz Witczyk 06 Marca 2014, 16:42

Bieg sprinterski kobiet w Pokljuce stał pod znakiem niespodzianek, a kluczem do odniesienia sukcesu było bezbłędne strzelanie. W wietrznych warunkach najlepiej poradziła sobie Katharina Innerhofer. Dla 23-letniej Austriaczki to największy sukces w dotychczasowej karierze. Innerhofer po raz pierwszy zameldowała się w czołowej dwudziestce. Wcześniej jej najlepszym wynikiem w zawodach Pucharu Świata było 22. miejsce, które wywalczyła w tym sezonie w biegu indywidualnym w Ruhpolding.

Nie jest to jedyna sensacja, jaka miała miejsce w sprinterskiej rywalizacji kobiet. Na drugim miejscu bieg zakończyła szerzej nieznana Daria Virolaynen. Reprezentująca Rosję zawodniczka do zwyciężczyni straciła nieco ponad 9 sekund. Dla 25-letniej zawodniczki był to debiut w zawodach biathlonowego Pucharu Świata! Na trzecim miejscu sprint zakończyła Nadieżda Skardino, która do Austriaczki straciła 12 sekund.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata utrzymała Tora Berger, która w Pokljuce zajęła 6. miejsce. Jej najgroźniejsza rywalka, Daria Domraczewa sklasyfikowana została dopiero na 28. pozycji. Białorusinka szansę na dobry wynik pogrzebała podczas strzelania w pozycji stojącej. Zaliczyła w nim aż cztery karne rundy.

Dobrze w słoweńskiej Pokljuce spisała się Magdalena Gwizdoń. Najstarsza z reprezentantek Polski zawody zakończyła na 11. miejscu, co jest jej najlepszym wynikiem w tym sezonie. Gwizdoń na strzelnicy pomyliła się tylko raz. Gorzej zaprezentowały się pozostałe Polki. Krystyna Pałka zajęła 36. pozycję, a Monika Hojnisz sklasyfikowana została na 37. lokacie. Obie zawodniczki dwukrotnie pomyliły się na strzelnicy - obie w pozycji stojącej. Aż cztery pudła zaliczyła Weronika Nowakowska-Ziemniak, która zajęła 56. miejsce. Wszystkie reprezentantki Polski wystąpią w sobotnim biegu pościgowym.

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.