Arkadiusz Moryto wie co trzeba zrobić, by pokonać Słowację. Zdradził kluczowy aspekt

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto
zdjęcie autora artykułu

- Nawet jak nie rzucimy bramki, musimy szybko się przetransportować do defensywy. Tam już sobie poradzimy, bo mamy mocną obronę - podkreślił Arkadiusz Moryto przed czwartkowym meczem ze Słowacją.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy wiedzą jak zagrać ze Słowacją. - Chcemy zagrać bardzo dobre spotkanie przy własnej publiczności. Głównym aspektem będzie to, by popełnić jak najmniej błędów w ataku i nie gubić łatwych piłek, nie dając żyć z kontr słowackiej drużynie - powiedział Arkadiusz Moryto.

- Oni grają dobrze i szybko do przodu, więc to będzie ważne by unikać błędów. Nawet jak nie rzucimy bramki, musimy szybko się przetransportować do defensywy. Tam już sobie poradzimy, bo mamy mocną obronę - dodał zawodnik przed meczem eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata.

Wielu kadrowiczów nie mogło pojawić się na zgrupowaniu. - Nie myślimy o tym kogo nie ma, a o tym kto jest i co może dać. Wiadomo, że każdy zawodnik ma inne atuty, w drużynie nie ma też niezastąpionych. Będzie nam brakowało tych, co nie będą mogli wystąpić, ale na ich miejsca wejdą inni i pokażą co mają najlepsze - zaznaczył Moryto.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To nie jest fake. Szalona parada bramkarza

Ergo Arena będzie wypełniona niemal w całości. - Wsparcie kibiców jest dla nas bardzo ważne i bardzo nam miło, że tak licznie kibice stawią się w hali. Nasze ostatnie wyniki nie napawały takim optymizmem, by zachęcić do przychodzenia na mecze, więc bardzo się cieszę, że mimo to jest zainteresowanie ze strony kibiców. Miejmy nadzieję, że będą wychodzić z hali zadowoleni i będą cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tym dwumeczu - podsumował reprezentant Polski.

Początek meczu Polska - Słowacja w Ergo Arenie już w czwartek o godzinie 19:00. Rewanż w niedzielę, w słowackim mieście Topolczany. Zwycięzca dwumeczu awansuje na mistrzostwa świata, które będą rozgrywane w Danii, Norwegii i Chorwacji.

Czytaj także:  Lijewski wdrożył nowych zawodników  Polska gwiazda opuściła zgrupowanie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Polacy awansują na MŚ 2025?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)