Żużel. To główna przyczyna porażki GKM-u Grudziądz. "Jestem daleko w polu"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Krzysztof Konieczny / Wadim Tarasienko
Krzysztof Konieczny / Wadim Tarasienko
zdjęcie autora artykułu

Wadim Tarasienko oraz Kevin Małkiewicz za jedną z przyczyn porażki ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Orlen Oil Motorem Lublin wskazali złe dopasowanie się do startu. Ten pierwszy ma jednak więcej problemów. - Obecnie nie wygląda to dobrze - przyznał.

Za ZOOleszcz GKM-em Grudziądz inauguracja w PGE Ekstralidze. Nie była jednak ona udana, ponieważ ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego przegrała na swoim owalu z Orlen Oil Motorem Lublin 38:52.

Zarówno Wadim Tarasienko, jak i Kevin Małkiewicz za jedną z głównych przyczyn porażki wskazywali start.

- Musimy znaleźć jakąś alternatywę i dużo trenować. Na razie przegrywamy każde wyjście spod taśmy, a w Grudziądzu jest ono bardzo ważne - powiedział po spotkaniu w rozmowie z GKM tv ten pierwszy.

Zresztą jego występ w niedzielnej potyczce był mocno poniżej oczekiwań. Wystarczy wspomnieć, że 29-latek w czterech startach zdobył zaledwie jeden punkty i bonus. "Oczko" to wywalczył dzięki pokonaniu w 10. wyścigu Wiktora Przyjemskiego.

ZOBACZ WIDEO: Wzmocnili drużynę, ale ich budżet się nie zmienił. Taką mieli na to metodę

- Na razie jestem daleko w polu z ustawieniami na ten tor. Mnóstwo silników przerobiłem i nic konkretnego nie znalazłem. Będziemy dalej szukać. Obecnie nie wygląda to dobrze. Mam jednak jeszcze kilka pomysłów - zdradził Tarasienko.

To też spowodowało, że sam podszedł do pojedynku z Orlen Oil Motorem Lublin nerwowo, a dodatkowo miał dwie trudne noce przed potyczką, ponieważ dużo myślał o swojej formie i problemach sprzętowych.

ZOOleszcz GKM-em Grudziądz 21 kwietnia uda się do Zielonej Góry. Tam o 19:15 zmierzy się z NovyHotel Falubazem. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi z tego meczu relację tekstową "na żywo".

Czytaj także: - Żużel. Wraca Krajowa Liga Żużlowa. Znamy składy na mecz lidera z faworytem rozgrywek Żużel. Długo czekali na informację ws. sponsora tytularnego. Zapadła decyzja

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
głos z Rzeszowa 61
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
sranie w banie . .Porażka GKM z MOTOREM była pewna jak słońce na niebie . Tylko szaleniec mógł zakładać , że będzie inaczej . O ile nie zdarzy się " CUD "tak jak w ubiegłym roku m.in Czytaj całość
avatar
marbet70
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakoś Zmarzlik potrafi przygotować sprzęt na tor, na którym w ogóle nie trenował