Ogrom pracy Kubicy i jego zespołu. Zobacz, jak mu poszło w Ferrari

AF Corse zdaje się potwierdzać, że jest dobrze przygotowane do nowego sezonu długodystansowych mistrzostw świata. W poniedziałkowej sesji prologu WEC zespół Roberta Kubicy został sklasyfikowany na szóstym miejscu. To dobry rezultat biorąc pod uwagę, że każdy z członków załogi ma wręcz zerową wiedzę o Ferrari 499P.

Wtorkowy poranek okazał się niewiele gorszy dla Polaka i jego zespołowych partnerów. Po raz kolejny najlepszy rezultat dla załogi numer 83 wykręcił Yifei Ye. Pokonanie jednego "kółka" toru Losail w czasie 1:42.215 dało AF Corse dziewiątą pozycję. Chińczyk wykonał przy tym tytaniczną pracę nad tempem wyścigowym, zaliczając szereg dłuższych przejazdów.

Sam Kubica nie poświęcił zbyt wielu czasu na jazdę na torze. Wpływ na to miał zaburzony harmonogram sesji, która została przerwana czerwoną flagą po problemach technicznych z jednym z samochodów Alpine. Francuzi w tym roku debiutują w długodystansowych mistrzostwach świata WEC z modelem A424 i należy się liczyć z tym, że będzie on cierpieć na "choroby wieku dziecięcego".

ZOBACZ WIDEO: Dramat Mameda Chalidowa. "Wszystkie kości przesunięte"

Najlepsze okrążenie Roberta Kubicy zamknęło się w czasie 1:42.913. Był to indywidualnie 31. rezultat spośród 45 kierowców. Nieznacznie wolniejszy był trzeci z kierowców AF Corse - Robert Shwartzman. Rosjanin zapisał przy swoim nazwisku wynik 1:43.257.

Na czele stawki WEC po trzeciej sesji testowej znalazło się Porsche. Wszystko za sprawą świetnego okrążenia Frederica Makowieckiego. Francuz polskiego pochodzenia uzyskał czas 1:41.223. Był to wynik o 0,992 s lepszy od tego, jaki uzyskała załoga Roberta Kubicy.

We wtorek na torze Losail przewidziano jeszcze jedną sesję testową, po czym prolog WEC dobiegnie końca. Następnie zespoły będą miały dzień odpoczynku, a w czwartek rozpoczną się treningi przed 1812 km Katar. Pierwszy wyścig WEC sezonu 2024 zaplanowano na sobotę (2 marca).

Prolog WEC - 2. dzień - wyniki sesji porannej:

Czytaj także: - Szykują bat na najlepsze ekipy w F1. Koniec z obchodzeniem regulaminu? - Raport na ponad 100 stron. Ważą się losy szefa Red Bulla