Kubica najszybszy w swoim zespole. Dobre tempo Polaka

Pierwszy trening WEC przed 8h Bahrajn został zakłócony przez burzę piaskową i opady deszczu. Na torze Sakhir mieliśmy do czynienia z obrazkami, które rzadko zdarzają się na Bliskim Wschodzie. Dlatego też kierowcy i załogi rywalizujące w długodystansowych mistrzostwach świata muszą wyrzucić do kosza informacje zebrane w południe.

Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym treningu, w sesji wieczornej Robert Kubica rozpoczął przejazdy dla WRT. Tym razem nie zostały one przerwane czerwoną flagą, więc 38-latek mógł skupić się na szukaniu optymalnych ustawień pod kątem wyścigu. Po nim do samochodu oznaczonego numerem 41 wsiadł Rui Andrade.

Drugi trening uwydatnił problem, jaki załoga WRT ma od początku sezonu 2023. Tempo Angolczyka ponownie pozostawiało sporo do życzenia. Andrade nie był w stanie przebić czasu z pierwszej sesji, kiedy to warunki na torze były znacznie gorsze.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: "To wtedy poczułem, że kocham ten sport"

Ostatecznie to Kubica okazał się najszybszym kierowcą załogi numer 41. Czas 1:54.212 dał WRT ósme miejsce w klasie LMP2. Niewykluczone, że w tej sytuacji to właśnie Polak powalczy o jak najlepszą pozycję startową w piątkowych kwalifikacjach.

Najlepszy rezultat w klasie LMP2 po raz kolejny uzyskała załoga United Autosports z numerem 22. Świetne "kółko" w jej samochodzie pojechał Felipe Albuquerque - 1:52.850.

Polski zespół Inter Europol Competition, który walczy o tytuł mistrzowski w klasie LMP2 wraz z belgijskim WRT i Kubicą, tym razem został sklasyfikowany na piątej pozycji.

W klasie Hypercar znów nie było mocnych na Toyotę. Oba samochody japońskiego producenta mają wyraźną przewagę nad rywalami w Bahrajnie i są zdecydowanymi faworytami ostatniego wyścigu WEC w sezonie 2023.

WEC - 8h Bahrajn - 2. trening - wyniki:

Czytaj także: - Perez nawet nie dostanie odszkodowania? Wszystko przez klauzulę w kontrakcie - Sensacyjne wieści ws. Kubicy. Stworzy dream team z Vettelem?