Trudne warunki Kubicy w Japonii. Jego zespół daleko od czołówki

Pierwszy piątkowy trening WEC w Japonii rozgrywany był w deszczowych warunkach, po czym na torze Fuji zaświeciło słońce. Załogom pozostaje mieć nadzieję, że w sobotę będzie podobnie. Poranna sesja odbywała się w przejściowych warunkach. Asfalt był jeszcze mokry, ale nie na tyle, by zakładać opony deszczowe, ale równocześnie warunki były bardzo trudne dla slicków.

Tym razem w WRT jako pierwszy przejazdy rozpoczął Louis Deletraz, który jeszcze w piątkowe popołudnie był najszybszym kierowcą kategorii LMP2 i zapewnił WRT pierwsze miejsce w stawce. W zupełnie innych warunkach Szwajcar nie był już tak szybki, podobnie zresztą jak cała załoga samochodu oznaczonego numerem 41.

Ostatecznie to Robert Kubica był najlepszym kierowcą swojej załogi z czasem 1:34.932, ale ten wynik dał WRT dopiero siódmą pozycję w klasyfikacji LMP2. Najszybsza okazała się ekipa United Autosports z samochodem numer 23. W jej szeregach Oliver Jarvis jedno okrążenie toru Fuji pokonał w czasie 1:34.258.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

Problemy ma natomiast polski zespół Inter Europol Competition. Po upływie niespełna pół godziny Fabio Scherer doprowadził do wypadku z załogą Ferrari, a incydent został zgłoszony sędziom. Wina Szwajcara wydawała się ewidentna, dlatego też "turbo piekarzy" mogą spotkać przykre konsekwencje.

W klasie Hypercar najszybsza ponownie okazała się Toyota z czasem 1:30.068. Ten rezultat Japończykom zapewniła załoga numer 7, za kierownicą której siedział Kamui Kobayashi.

WEC - 6h Fuji - 3. trening - wyniki:

Czytaj także: - Śmieje się policji prosto w twarz. Jeździ bolidem F1 po drogach - Polski talent wraca do ścigania. W sieci trwa zbiórka na jego starty