W tym artykule dowiesz się o:
Karol Drzewiecki w poprzednich turniejach próbował sił z różnymi partnerami deblowymi. Teraz zdecydował się na udział w turnieju rangi Challenger we francuskim Aix-en-Provence. Polak po raz pierwszy na swojej tenisowej ścieżce stworzył duet ze Szwajcarem Lucą Margarolim.
W meczu otwarcia "polska" para nie trafiła najlepiej. Już na tym etapie Drzewieckiemu i Margaroliemu przyszło się zmierzyć z deblem rozstawionym z "czwórką". Mowa o Ekwadorczyku Diego Hidalgo oraz Kolumbijczyku Cristianie Rodriguezie.
Mecz ten od początku był bardzo wyrównany. Oba duety pewnie wygrywały gemy przy własnym podaniu, nie pozwalając rywalom wypracować ani jednego break pointa. Wszystko wskazywało więc na to, że zwycięzców tej odsłony wyłoni tie-break. Tak się też stało.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
Początek decydującej rozgrywki był bardziej pomyślny dla Drzewieckiego i Margarolii, którzy wyszli na 3:1 z małym przełamaniem. Rywale szybko odrobili jednak stratę, co oznaczało powrót do wyrównanej walki. Przez dłuższy czas żaden z duetów nie zdołał wykorzystać piłek setowych. Dokonali tego wreszcie Hidalgo i Rodriguez, którzy zakończyli seta małym przełamaniem i zwycięstwem 11-9.
Druga partia nie przyniosła zmiany obrazu spotkania. Oba duety wygrywały gemy serwisowe, choć tym razem szans na przełamanie nie brakowało. Pierwsze break pointy w czwartym gemie wypracowali Ekwadorczyk i Kolumbijczyk. Polsko-szwajcarska para nie pozwoliła jednak rywalom wypracować przewagi.
Drzewiecki i Margaroli mniej szczęścia mieli już w ósmym gemie. Tym razem grający z "czwórką" duet wykorzystał już pierwszego break pointa, notując kluczowe przełamanie. Po chwili Hidalgo i Rodriguez zwieńczyli dzieło szybko obronionym serwisem i zwycięstwem 6:3.
ATP Challenger Aix-en-Provence
I runda gry podwójnej:
Diego Hidalgo (Ekwador) / Cristian Rodriguez (Kolumbia) - Karol Drzewiecki (Polska) / Luca Margaroli (Szwajcaria) 7:6(9), 6:3
Zobacz także: Polka udanie rozpoczęła zmagania w Hiszpanii A jednak. Z nią Iga Świątek zagra o finał w Madrycie
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
