Kobayashi znów odjechał rywalom. Tyle skoczkowie zarobili w Sapporo

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
zdjęcie autora artykułu

Ryoyu Kobayashi wciąż jest najlepiej zarabiającym skoczkiem w trwającej edycji Pucharu Świata. Japończyk jako jedyny zgarnął w przeliczeniu ponad milion złotych. Polakom daleko do takiego wyniku.

Domen Prevc zwyciężył w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Sapporo. Za swój triumf Słoweniec otrzymał nagrodę finansową w wysokości 13 tys. franków szwajcarskich, co w przeliczeniu daje 59,5 tys. złotych.

Drugi był Ryoyu Kobayashi i to Japończyk utrzymał zdecydowane prowadzenie w klasyfikacji finansowej. W niedzielę zgarnął 10 tys. franków (45,7 tys. złotych). W całym sezonie zarobił już 1,2 mln złotych.

Drugi pod tym względem jest Stefan Kraft, który w niedzielę był czwarty. Austriak zbliża się do bariery miliona złotych (932,4 tys.). Czołową trójkę uzupełnia natomiast Andreas Wellinger (738 tys.).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem

W Sapporo najlepszym Polakiem okazał się Aleksander Zniszczoł. 29-latek zajął 14. miejsce, za co otrzymał 2 tys. franków (9,1 tys. złotych). Kamil Stoch był 18. (7,3 tys. zł), a na 25. pozycji znalazł się Dawid Kubacki (4,1 tys. zł).

To właśnie ostatni z nich pozostaje najlepiej zarabiającym Polakiem. W klasyfikacji finansowej jest 23. Wzbogacił się o 132,1 tys. złotych w trwającej edycji Pucharu Świata.

Klasyfikacja finansowa w sezonie 2023/2024:

Miejsce Zawodnik Kraj Zarobki (PLN)
1.Ryoyu KobayashiJaponia1 206 000
2.Stefan KraftAustria932 400
3.Andreas WellingerNiemcy737 800
4.Jan HoerlAustria451 800
5.Anze LanisekSłowenia436 000
6.Lovro KosSłowenia390 300
23.Dawid KubackiPolska132 200
24.Aleksander ZniszczołPolska127 600
25.Piotr ŻyłaPolska112 300
28.Kamil StochPolska80 000
41.Paweł WąsekPolska30 600
64.Maciej KotPolska3 200

Czytaj także:Skandal w Sapporo. Skoczek stracił podiumPiotr Żyła zdyskwalifikowany!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty