Kolejny transfer mistrza Polski. Prosto z ligi francuskiej

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Na zdjęciu: Goundouba Guirassy
Materiały prasowe / / Na zdjęciu: Goundouba Guirassy
zdjęcie autora artykułu

KGHM MKS Zagłębie Lubin pochwaliło się piątym transferem na nowy sezon w Orlen Superlidze Kobiet i europejskich pucharach. Do zdobywczyń podwójnej korony dołączy nowa obrotowa - Goundouba Guirassy.

Z racji tego, że po aż dziesięciu latach gry w miedziowych barwach z klubu odejdzie serbska obrotowa Jovana Milojević, KGHM MKS Zagłębie Lubin musiało się rozglądać za nową zawodniczką na tę pozycję. Ostatecznie postawiono na piłkarkę ręczną z ligi francuskiej.

Jest nią 24-letnia Goundouba Guirassy, która mierzy 175 centymetrów. Do drużyny mistrzyń i zdobywczyń Pucharu Polski przeniesie się z Strasbourg Achenheim Truchtersheim Handball. Wcześniej występowała w HBC Celles-sur-Belle.

Kołowa podpisała z ekipą z Dolnego Śląska roczny kontrakt z możliwością przedłużenia go o kolejny sezon. Nowa zawodniczka lubińskiego klubu ma podwójne obywatelstwo. Szczypiornistka legitymuje się paszportem gwinejskim i francuskim.

ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski nie może tylko odcinać kuponów. "Pracuję, aby utrzymywać rodzinę"

KGHM MKS Zagłębie Lubin w przeszłości miało już w składzie francuską obrotową - Vanessę Jelić, ale Goundouba Guirassy jest zawodniczką o nieco innej specyfice. To piłkarka ręczna, która między innymi znakomicie biega do kontrataków i sprawdzi się w dynamicznej grze.

- Bardzo się cieszę, że podpisałam kontrakt z tak utytułowanym klubem jak KGHM MKS Zagłębie Lubin i będę częścią tego projektu. Nie mogę się już doczekać spotkania z koleżankami z drużyny, a także wszystkimi, którzy tworzą klub - powiedziała Goundouba Guirassy.

Przypomnijmy, że to już piąty transfer Miedziowych na nowy sezon. Kontrakty podpisały także Mariane Oliveira Fernandes, Malena Cavo, Weronika Weber i Natalia Janas.

Czytaj także: Zimny prysznic, a później awans Polaków. I jeszcze te słowa Marcina Lijewskiego 11 zespołów z Europy awansowało na mistrzostwa świata. Nie brakowało dramatów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty