"Ukończył futbol". Niezwykłe słowa o Messim

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lionel Hahn / Na zdjęciu od lewej: Lionel Messi i Emiliano Martinez
Getty Images / Lionel Hahn / Na zdjęciu od lewej: Lionel Messi i Emiliano Martinez
zdjęcie autora artykułu

Lionel Messi od wielu lat potrzebował zdobycia mistrzostwa świata, by móc nazwać się piłkarzem spełnionym. W grudniu 2022 roku w Katarze ta sztuka mu się udała. Z tego powodu jego kolega z kadry wypowiedział się o nim w niezwykłych słowach.

Poprzedni rok Lionel Messi może zaliczyć do jednego z najlepszych w swojej karierze. Mimo że od opuszczenia FC Barcelony w klubowej piłce radzi sobie niezbyt dobrze, to zupełnie inaczej jest w przypadku reprezentacji.

Otóż w grudniu 2022 roku w Katarze odbyły się mistrzostwa świata. A na nich najlepsza okazała się reprezentacja Argentyny, która w finałowym pojedynku okazała się lepsza od obrońców tytułu, czyli Francuzów.

Dzięki temu Messi po raz pierwszy w karierze mógł świętować wygranie mundialu. Właśnie tego trofeum nigdy wcześniej nie udało mu się zdobyć.

- To pierwszy i jedyny piłkarz w historii, który "ukończył" futbol. Zakończy karierę nie tylko, jako idol, ale też wspaniały zawodnik, czy świetna osoba - ocenił reprezentacyjny kolega 36-latka Emiliano Martinez w wywiadzie z Sofią Martinez Mateos.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: legendarny piłkarz zagrał z dziećmi. Zobacz, co zrobił

Golkiper Argentyny, który był również jednym z bohaterów finału MŚ nie ma wątpliwości, iż Messi idealnie przedstawia definicję osób z ich ojczyzny. - Messi reprezentuje to, kim są Argentyńczycy. Rodzina jest dla niego na pierwszym miejscu. Ponadto kocha futbol i daje z siebie wszystko. To wzór do naśladowania i przykład dla wszystkich - stwierdził.

Na obecny moment Messi to jeden z głównych faworytów do zgarnięcia Złotej Piłki za sezon 2022/23. Wszystko wskazuje na to, że jego największym rywalem będzie Erling Haaland. Zwycięzcę poznamy 30 października w Paryżu.

Przeczytaj także: "Coraz bliżej". Trener skomentował sytuację Messiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty