Corey Sanders zawieszony, Sokół pokonany

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Corey Sanders
Materiały prasowe / / Corey Sanders
zdjęcie autora artykułu

Już bez Coreya Sandersa musiał radzić sobie Muszynianka Domelo Sokół Łańcut w Toruniu. Ostatecznie gospodarze wygrali 81:69. Do wygranej Arriva Twarde Pierniki poprowadził tercet Smith-Cel-Filipović.

Kwarta otwierająca spotkanie w Arenie Toruń należała do gości, którzy prowadzili po niej 21:17. Goście grali dobrze i z pomysłem i mimo braku Coreya Sandersa potrafili przeciwstawić się faworytowi, bo tak należy to nazwać, skoro w spotkaniu nie wystąpił zawodnik, który średnio zdobywał dla Sokoła o 16,5 punktu.

Kolejną odsłonę świetnie rozpoczął Biram Faye i podopieczni Marka Łukomskiego mieli na swoim koncie już osiem "oczek" zapasu (na tablicy było 22:30). To podrażniło miejscowych, którzy z każdą kolejna akcją zaczęli odrabiać straty. Po serii 15-0 było już 37:30 dla Arriva Twardych Pierników i dopiero wtedy łańcucianie odpowiedzieli punktami Adama Kempa. Ostatecznie po dwudziestu minutach gospodarze prowadzili 43:32.

W drugiej połowie podopieczni Srdjana Suboticia cały czas utrzymywali wypracowaną przewagę, która w pewnym momencie wynosiła nawet ponad dwadzieścia "oczek". Sokół jednak walczył ambitnie i w czwartej kwarcie parokrotnie miał swój moment. Rzuty dające gościom nadzieję na odwrócenie losów spotkania oddawali Faye i Kacper Młynarski, ale na nic więcej przyjezdnych nie było już stać w tym starciu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Twarde Pierniki do pewnego triumfu poprowadził tercet Arik Smith - Aaron Cel - Goran Filipović. Wymienieni zawodnicy zdobyli dla gospodarzy aż 56 punktów w całym meczu. Dla gości 18 "oczek" i 11 zbiórek zapisał skuteczny tego dnia Faye. Co ciekawe, goście byli zdecydowanie lepsi w walce na tablicach, zebrali aż 18 piłek w ataku, ale kompletnie nie potrafili wykorzystać tego aspektu.

Arriva Twarde Pierniki Toruń - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 81:69 (17:21, 26:11, 20:17, 18:20) Arriva Twarde Pierniki:

Arik Smith 22, Aaron Cel 17, Goran Filipović 17, Wojciech Tomaszewski 11, Aljaz Kunc 6, Bartosz Diduszko 5, Trey Diggs 2, Mate Vucić 1 (16 zb.).

Muszynianka Domelo Sokół Łańcut: Biram Faye 18 (14 zb.), Kacper Młynarski 14, Adam Kemp 11 (11 zb.), Janis Berzins 8 (11 zb.), Marcin Nowakowski 11, Filip Struski 3, Tyler Cheese 2, Mateusz Szczypiński 2, Mikołaj Płowy 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Trefl Sopot 39 27 12 3324 3088 66
2 King Szczecin 38 26 12 3405 3171 64
3 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
4 WKS Śląsk Wrocław 39 21 18 3078 3205 60
5 PGE Spójnia Stargard 38 19 19 3093 3017 57
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Czytaj także: Tylko punkt Olka Balcerowskiego, ale jego drużyna wygrała >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty