Co za historia! Białorusina aresztowali w przerwie meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter /  / Na zdjęciu: Yahor Ramanau
Twitter / / Na zdjęciu: Yahor Ramanau
zdjęcie autora artykułu

Ten mecz na długo zapadnie w pamięci Yahora Ramanau. 20-letni białoruski hokeista po pierwszej tercji zszedł do szatni, a na lód już nie wrócił. Został aresztowany.

"Może to być pierwszy przypadek aresztowania gracza podczas meczu" - informuje serwis markerzone.com.

Yahor Ramanau, 20-letni Białorusin, który na co dzień jest zawodnikiem drużyny New Hampshire Mountain Kings, prosto z hali trafił na komisariat.

Jak bowiem informują amerykańskie media, do zatrzymania doszło w czasie pierwszej przerwy meczu ligi NAHL (North American Hockey League) Johnstown Tomahawks - New Hampshire Mountain Kings (2:1).

Zawodnik po niej nie wrócił już na lód. Co ciekawe, Ramanau został aresztowany na podstawie nakazu, który wydano dwa lata temu. Hokeista miał się dopuścić przestępstw z udziałem pojazdu.

"Nakaz został wydany dwa lata temu, kiedy 20-letni mieszkaniec Białorusi grał w drużynie Esmark Stars w Pittsburghu. Usłyszał zarzuty czynnej napaści" - informuje markerzone.com.

O całym zamieszaniu podczas meczu w Johnstown pojęcia nie mieli komentatorzy stacji, która relacjonowała mecz. Ci przypuszczali, że Ramanau doznał kontuzji i pozostał w szatni. Taką informację przekazali w trakcie drugiej tercji.

Zobacz także: Powrót Rosji i Białorusi na MŚ? Jest jeden warunek W Ukrainie wrze. Odsunięty za rosyjski paszport?

ZOBACZ WIDEO: "Jestem rozgoryczony". Mateusz Gamrot szczerze po walce z Rafaelem Fizievem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty