Żużel. Upadek lidera Unii. Jest podejrzenie złamania

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matic Ivacić
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matic Ivacić
zdjęcie autora artykułu

We wtorek w Terenzano rozgrywano 1. rundę eliminacyjną SEC. W trakcie zawodów nie obyło się bez upadków, a jeden z nich zakończył się źle, bo koniecznością odwiezienia Matica Ivacica do szpitala. Jest podejrzenie urazu.

We włoskim Terenzano, mimo bardzo słonecznego wczesnego poranka, w późniejszych godzinach potwierdziły się prognozy, które przewidywały opady deszczu.

Były one na tyle obfite, że pod znakiem zapytania stanęło rozegranie zawodów. Te ostatecznie wystartowały, choć ze sporym opóźnieniem.

Trudny stan toru od początku dawał się we znaki żużlowcom. Ci mieli duże problemy, by płynnie pokonywać łuki, a kilku z nich zapoznało się z włoskim owalem.

Jednym z takich uczestników był Matic Ivacic. Dla Słoweńca jednak kraksa zakończyła się fatalnie, bo z podejrzeniem urazu obojczyka trafił do szpitala.

To bardzo złe informacje dla Grupa Azoty Unii Tarnów, której to Ivacic jest liderem. Już za kilka dni podopiecznych Stanisława Burzy czeka ważne spotkanie z Enea Polonią Piła.

Czytaj także:

Przełamanie Jakuba Miśkowiaka. Tego sobie życzy zawodnik Tauron Włókniarza Mógł zdobyć punkty na wagę zwycięstwa. Tego żałuje Oskar Fajfer

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem Fredrika Lindgrena? "To jest męczące dla mnie i innych ludzi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty