Żużel. Wyczekiwana forma kapitana Motoru. Na tym poziomie jeszcze nigdy nie rywalizowali

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu na pierwszym planie: Jarosław Hampel przed wyścigiem
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu na pierwszym planie: Jarosław Hampel przed wyścigiem
zdjęcie autora artykułu

Osłabiony Platinum Motor Lublin podejmie w zaległym spotkaniu Cellfast Wilki Krosno. Gospodarze mają szansę umocnić się na drugim miejscu w tabeli. Motor ma swoje problemy, w tym formę kapitana swojego zespołu.

Wydawało się, że kłopoty są za Platinum Motorem Lublin. Słaba pogoda, problemy z torem, wpadka na inaugurację z Betard Spartą Wrocław. W świetnej formie są Bartosz Zmarzlik, Fredrik Lindgren oraz Dominik Kubera. Niestety ten ostatni zawodnik będzie pauzował z powodu poważnej kontuzji, której nabawił się na treningu przed Grand Prix Polski w Warszawie.

Jacek Ziółkowski nie może zastosować zastępstwa zawodnika, tak więc Kuberę zastąpi Antti Vuolas. Fin regularnie startuje w barwach lubelskiego klubu w U-24 Ekstralidze od ubiegłego roku. Wejdzie on do pierwszego zespołu w dość trudnym momencie, choć nie będzie na nim żadnej presji związanej z punktami. Kto wie, być może młody żużlowiec noszący okulary sprawi taką samą sensację jak Nazar Parnicki z Fogo Unii Leszno, gdy w debiucie wywalczył sześć "oczek".

Oczekiwania ze strony kibiców mogą towarzyszyć Jarosławowi Hampelowi, który wciąż szuka optymalnej formy. Kierownictwo klubu jest raczej spokojne o postawę kapitana Motoru. Jednak słaby mecz z Cellfast Wilkami Krosno może zapalić lampkę ostrzegawczą. Dobra forma Hampela jest lublinianom bardzo potrzebna, w sytuacji, gdy brakuje Kubery.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Kubera, Dobrucki, Murawski i Gajewski gośćmi Musiała

- Brak Kubery to bardzo poważne osłabienie. W tej sytuacji Motor liczy na Jarka Hampela. Powtarza się scenariusz sprzed roku, gdzie też był pogubiony. Najgorzej, że brakuje prędkości, a starty, czyli jego mocna strona też nie są jak w ubiegłym sezonie. Ten mecz to świetna okazja na przełamanie - tłumaczy Jerzy Głogowski, były żużlowiec Motoru Lublin i KKŻ Krosno.

Lublinianie choć osłabieni, to są faworytem poniedziałkowego spotkania. Drużyna Ireneusza Kwiecińskiego i Michała Finfy powalczy w dużej mierze o to, by mecz nie skończył się tak jak w Częstochowie (przegrana 34:56). Krośnieńscy seniorzy notują lepsze i gorsze występy. Jednak jeden z nich zawodzi najbardziej.

- Dużym rozczarowaniem dla mnie jest Mateusz Świdnicki. Tym bardziej, że ten chłopak jest po dobrej szkole żużla w Częstochowie. Sezon dla niego nie jest jeszcze stracony, ale ma sporo wniosków do wyciągnięcia. Stać go, by jeździć na równi z innymi seniorami - stwierdza Głogowski.

Ciekawym dla oka może okazać się rywalizacja juniorów. Krośnieńscy młodzieżowcy notują średnio 7 pkt na mecz, z kolei lubelscy 6,75 (więcej TUTAJ).

- Nie ukrywam, że miło się patrzy na postawę juniorów Wilków. Widać też fajną dyspozycję Kacpra Grzelaka, który walczy i czasem z niezłym skutkiem - kończy były lider zespołów z Lublina i Krosna.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno: 1. Jason Doyle 2. Krzysztof Kasprzak 3. Vaclav Milik 4. Mateusz Świdnicki 5. Andrzej Lebiediew 6. Krzysztof Sadurski 7. Miłosz Grygolec

Platinum Motor Lublin: 9. Jarosław Hampel 10. Dominik Kubera 11. Jack Holder 12. Fredrik Lindgren 13. Bartosz Zmarzlik 14. Mateusz Cierniak 15. Kacper Grzelak

Początek spotkania: 19:15 Sędzia: Artur Kuśmierz Komisarz toru: Michał Wojaczek Komisarz techniczny: Ryszard Walus

Spodobał ci się artykuł? Lubisz żużlowe historie? Zajrzyj TUTAJ 

Zobacz także:  Żużel. Zmarzlik nie jest już samodzielnym liderem! Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix Żużel. Były nerwy w finale Grand Prix na PGE Narodowym! Czy Zmarzlik nadawał się do wykluczenia?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty