Polski zespół wszystkich zaskoczył. Robert Kubica w tyle

To jest świetny początek sezonu w wyścigach długodystansowych WEC dla Inter Europol Competition. Ekipa spod Warszawy rozpoczęła rok od trzeciej pozycji w marcowym 1000 mil Sebring, a wiele wskazuje na to, że wyścig 6h Portimao może być dla niej równie udany. Świadczą o tym wyniki piątkowych sesji treningowych.

W porannej sesji treningowej "turbo piekarze", jak określa się polski zespół ze względu na piekarniczy biznes jego właściciela, zajęli trzecie miejsce w klasie LMP2. Po przerwie obiadowej Polacy wypadli jeszcze lepiej, bo czas 1:34.691 dał im drugą pozycję. Lepsza okazała się jedynie załoga Vector Sport (1:34.609). Różnica wyniosła zatem ledwie 0,082 s.

Świetny rezultat polskiego zespołu to zasługa Alberta Costy. 32-latek okazał się najszybszym reprezentantem Inter Europol Competition.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dantejskie sceny na meczu koszykówki. Byli ranni

Do rywalizacji w 6h Portimao przygotowuje się również Robert Kubica wraz z belgijskim WRT. Po dość udanym porannym treningu, tym razem załoga oznaczona numerem 41 zajęła siódme miejsce w klasie LMP2. Jej czas to 1:35.200. Uzyskał go Louis Deletraz. Szwajcar był najlepszym kierowcą WRT również w pierwszej sesji.

Kubica skupiał się za to na tempie wyścigowym, pokonując kolejne okrążenia ze znacznie słabszym tempem. Jego najlepszy czas wyniósł 1:36.397. Był to dopiero 44. rezultat spośród wszystkich kierowców rywalizujących w WEC, którzy w piątkowe popołudnie wyjechali na tor Algarve w Portimao.

Zaskoczenia nie było natomiast w najwyższej kategorii Hypercar, gdzie ponownie dwie pierwsze pozycje zajęli reprezentanci Toyoty. Za nimi sklasyfikowano dwa prototypy Ferrari. Podobnie wyglądał układ Hypercarów w porannej sesji treningowej.

WEC - 6h Portimao - 2. trening - wyniki:

Czytaj także: - Craig Breen nie żyje. Zespół nie zamierza komentować tragedii - "Traktowali mnie jak psa". Były kierowca F1 ostro o zespole