Świątek oznaczyła Djokovicia. "To takie miłe"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Will Oliver / Na zdjęciu: Iga Świątek / małe zdjęcie: Novak Djoković
PAP/EPA / Will Oliver / Na zdjęciu: Iga Świątek / małe zdjęcie: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek odpadła z US Open i jasne jest, że straci pozycję liderki rankingu WTA. Jednak to wciąż czołowa zawodniczka świata. Komplementował ją m.in. Novak Djoković. Tak Polka zareagowała na słowa legendy.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie był udany turniej dla Igi Świątek. Polka pożegnała się z tegorocznym US Open w IV rundzie, kiedy to w trzech setach musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko. Tym samym Świątek nie tylko nie obroni mistrzowskiego tytułu, ale też straci pozycję numer jeden w światowym rankingu WTA.

Jednak zanim do tego doszło, w ciepłych słowach wypowiedział się o grze Polki Novak Djoković. - Uwielbiam jej oddanie i poświęcenie tenisowi. Może jestem zbyt skromny, by to powiedzieć, ale ma imponującego ducha walki i jest jedną z tenisistek z najwyższym odsetkiem wygranych w historii gry. To godne podziwu, jak podchodzi do każdego punktu. Uwielbiam jej mentalność i ducha rywalizacji - mówił Djoković podczas jednej z konferencji prasowych.

Te słowa nie pozostały bez reakcji Świątek. Polka skomentowała je w mediach społecznościowych. "To takie miłe. Dziękuję za te słowa Novak" - napisała na platformie X (dawniej Twitter).

Świątek ma powody do zmartwień. Po spotkaniu z Ostapenko nie ukrywała, że nie wie, czemu przegrała. Wszak spotkanie z Łotyszką rozpoczęła od zwycięstwa w pierwszym secie, ale później na korcie dominowała już rywalka. W trzeciej partii Polka ugrała tylko jednego gema.

Dodajmy, że nową liderką rankingu WTA została Aryna Sabalenka. Świątek spadła na drugą pozycję.

Czytaj także: Wyniszczające bitwy w US Open. Alexander Zverev i Jannik Sinner grali ponad 4,5 godziny Deklasacja w meczu Sabalenki z Kasatkiną

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty