Serie A: ACF Fiorentina nie uczy się na błędach

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FEDERICO PROIETTI / Na zdjęciu: Marco Capuano (z lewej) oraz Federico Cihesa
PAP/EPA / FEDERICO PROIETTI / Na zdjęciu: Marco Capuano (z lewej) oraz Federico Cihesa
zdjęcie autora artykułu

ACF Fiorentina nie wygrała piątego meczu z rzędu. Drużyna Stefano Pioliego zremisowała 1:1 z Frosinone Calcio. Straciła gola w 89. minucie.

Przed meczem z beniaminkiem ACF Fiorentina opuściła miejsca premiowane awansem do europejskich pucharów. Trudno się temu dziwić, skoro w czterech poprzednich spotkaniach zdobyła trzy z możliwych 12 punktów. Dlatego poprzedzająca przerwę reprezentacyjną wyprawa do Frosinone jawiła się dla drużyny Stefano Pioliego na nadspodziewanie istotną. Kolejne potknięcie powoduje, że pociąg do Europy jej odjeżdża.

Fiorentina w pierwszej połowie nie potrafiła zdominować beniaminka, a równie ciekawe sytuacje podbramkowe stworzyło sobie Frosinone. Krótko po przerwie bardziej doświadczona drużyna przyspieszyła i zdobyła gola. W 47. minucie Marco Benassi dał prowadzenie 1:0 Violi strzałem głową po dośrodkowaniu Federico Chiesy. Przyjezdni nie utrzymali przewagi. W 89. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych Andrea Pinamonti huknął zza pola karnego na 1:1. To było bajeczne uderzenie.

Fiorentina nie uczy się na błędach. Niedawno zremisowała mimo prowadzenia z Cagliari Calcio i z AS Roma. Historia powtórzyła się w piątek.

W poprzednich spotkaniach nie miał szczęścia Alban Lafont. Konkurent Bartłomieja Drągowskiego w walce o miejsce w bramce ACF Fiorentina pomógł zdobyć gola Torino. W pojedynku z AS Roma wypiąstkował piłkę prosto pod nogi zawodnika, który doprowadził do remisu. Tym razem Lafont zaprezentował się solidnie, ale na samym finiszu skapitulował.

Frosionone zdobyło sześć punktów w czterech ostatnich kolejkach. Okres między październikową a listopadową przerwą reprezentacyjną był obiecujący dla beniaminka, ale pozostaje on w strefie spadkowej z wciąż małą szansą na pozostanie w elicie. W 12 meczach po awansie zdobył siedem "oczek".

Bartosz Salamon tak samo jak Drągowski był rezerwowym przez 90 minut.

Frosinone Calcio - ACF Fiorentina 1:1 (0:0) 0:1 - Marco Benassi 47' 1:1 - Andrea Pinamonti 89'

Składy:

Frosinone: Marco Sportiello - Edoardo Goldaniga, Lorenzo Ariaudo, Marco Capuano (76' Danilo Soddimo) – Francesco Zampano, Raman Chibsah, Raffaele Maiello, Andrea Beghetto - Rai Vloet (62' Francesco Cassata), Daniel Ciofani, Joel Campbell (62' Andrea Pinamonti)

Fiorentina: Alban Lafont - Nikola Milenković, German Pezzella, Vitor Hugo, Cristiano Biraghi - Marco Benassi (76' Kevin Mirallas), Jordan Veretout, Gerson - Federico Chiesa, Giovanni Simeone (87' Dusan Vlahović), Marko Pjaca (66' Edimilson Fernandes)

Żółte kartki: Zampano, Ariaudo, Maiello (Frosinone)

Sędzia: Fabrizio Pasqua

[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: