Mariusz Lewandowski: Musiałbym chyba spaść ze schodów i się mocno potłuc, żeby przyjąć taką ofertę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W bardzo dobrym nastroju na zgrupowanie reprezentacji Polski przyleciał <B>Mariusz Lewandowski</b>. Kilka tygodni temu wydawało się, że może on zmienić Szachtar Donieck na angielski Derby County, jednak "Lewy" wyśmiał tą ofertę twierdząc, że musiałby mocno potłuc się, aby przyjąć taką propozycję...

- I co, miałbym zamienić zespół grający co rok w Lidze Mistrzów na jakąś drużynę, w której bym co tydzień kopał się w czoło, przegrywając mecz za meczem? Angielski futbol mi odpowiada, ale musiałbym chyba spaść ze schodów i się mocno potłuc, żeby przyjąć taką ofertę. Trzeba się cenić i jeżeli odejdę z Szachtara, to tylko do klubu z wysokiej półki. Dlatego zdecydowałem: idę do Realu. Na zakupy, rzecz jasna - mówi na łamach Super Expressu Mariusz Lewandowski.

Teraz 29-letniego pomocnika czeka spotkanie z Czechami. Lewandowski cieszy się właśnie, że biało-czerwoni grają właśnie z mocnymi zespołami przed mistrzostwami Europy. - Czesi? To dobry rywal. EURO już za cztery miesiące, czasu jest coraz mniej i nie ma sensu potykać się z byle kim. Trzeba ogrywać się z najlepszymi i udowadniać sobie i innym, że Polska się odrodziła i nawet z europejskimi potęgami jest w stanie wygrywać - zakończył Lewandowski.

Źródło artykułu: