Całkowita dominacja mistrzów Francji. Odesłali swoich rywali prosto do Ligue 2

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sebastian Frej / piłkarze PSG
Getty Images / Sebastian Frej / piłkarze PSG
zdjęcie autora artykułu

Paris Saint-Germain w ostatnim meczu sezonu pokonało FC Metz 2:0. Zdobyte przez mistrzów Francji gole miały kluczowe znaczenie w końcowym rozstrzygnięciu kwestii spadku z ligi. Ostatecznie gospodarze z hukiem pożegnali się z Ligue 1.

Zawodnicy trenera Laszlo Boloniego zmierzyli się w niedzielny wieczór z jednym z najbardziej wymagających wyzwań w tym sezonie. FC Metz potrzebowało przede wszystkim zwycięstwa z Paris Saint-Germain, ale także potknięcia Le Havre AC, które dawało drużynie cień szansy na bezpośrednie utrzymanie w lidze.

Zespół musiał uważać także na ilość straconych bramek, bo miały one znaczenie w rywalizacji z FC Lorient, o to, kto zachowa szansę utrzymania w lidze poprzez baraże.

Mistrzowie Francji nie myśleli o tym, by przysłużyć się gospodarzom tego pojedynku. Od początku narzucili własne tempo oraz styl gry. Dominację w pierwszych minutach przypieczętował Carlos Soler, który w 7. minucie meczu otrzymał piłkę po krótkim rozegraniu z rzutu rożnego, a następnie chcąc dośrodkować ją w pole karne, zaskoczył bramkarza wrzutką "za kołnierz".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

Metz odpowiedziało groźnie najpierw za sprawą Georgesa Mikautadze, a następnie po świetnej próbie Danleya Jean Jacquesa, który znakomicie wbiegł w tempo dośrodkowania i pomylił się ze strzałem zaledwie o kilka centymetrów.

Niewykorzystane okazje błyskawicznie się zemściły. Po fantastycznej wymianie podań w polu karnym Metz, Marco Asensio od razu wypatrzył, jak ustawiony jest Kang-in Lee. Koreańczyk dostał piłkę wzdłuż bramki i z dużym spokojem umieścił ją w siatce. Sędzia początkowo dopatrzył się spalonego, ale analiza VAR rozwiała wątpliwości, a PSG mogło uspokoić grę na boisku.

W pierwszej połowie spotkania zawodnicy Luisa Enrique nie dopuścili już swoich rywali do oddania ani jednego celnego strzału na bramkę, a w jedynej dobrej okazji do zaskoczenia Keylora Navasa, znalazł się 19-letni Pape Diallo. Senegalski skrzydłowy dobrze opanował piłkę na skraju pola karnego, a następnie uderzył bardzo mocno, trafiając zaledwie w boczną siatkę.

Podobnie jak po drugiej stronie boiska Nuno Mendes, który przed przerwą mógł całkowicie dobić przeciwników. Poprzeczka zatrzymała z kolei Nordiego Mukiele, który pięknym uderzeniem z woleja zamykał akcję po jednym z rzutów rożnych.

W drugiej części spotkania goście znacząco zwolnili, a zdobyte bramki z pierwszej połowy zdecydowanie wystarczały, by zakończyć sezon z kompletem punktów. Metz próbowało złapać jeszcze kontakt z rywalem, ale nie pozwalał na to Keylor Navas. 37-letni golkiper w swoim ostatnim występie dla PSG spisywał się bardzo dobrze.

W 62. minucie powstrzymał znakomity rajd Georgesa Mikautadze, który najpierw z łatwością ograł i ośmieszył Danilo Pereirę, a następnie oddał strzał na bramkę, trafiając w interweniującego bramkarza.

W końcówce meczu doskonałą okazję do zdobycia gola miał ponownie Nordi Mukiele. Francuz zamykał dalekie dośrodkowanie od Marco Asensio, ale jego strzał był zbyt lekki i Alexandre Oukidja zdołał zatrzymać piłkę przy ziemi. Na więcej tego dnia nie było już stać zawodników obu drużyn.

Jak się okazało, FC Metz potrzebowało zaledwie jednego gola, by zachować szansę na utrzymanie w lidze. Lorient bramkę na wagę gry w barażach zdobyło w 90. minucie starcia z Clermont Foot, a ostatecznie pokonali swoich przeciwników aż 5:0.

"Morszczuki" mogą być również wdzięczne dwóm bramkom zdobytym przez PSG. Bilans bramkowy sprawił, że to właśnie oni zepchnęli Metz bezpośrednio w kierunku Ligue 2. Z pozostałych rozstrzygnięć we Francji wiadomo, że w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów oprócz PSG i AS Monaco, wystąpi także Lille OSC. Stade Brest zagra w eliminacjach do Champions League, a w europejskich pucharach znalazło się miejsce także dla OGC Nice, RC Lens oraz Olympique Lyon.

FC Metz - Paris Saint-Germain 0:2 (0:2) 0:1 - Carlos Soler 7' 0:2 - Kang-in Lee 12'

FC Metz: Alexandre Oukidja - Maxime Colin, Sadibou Sane, Christophe Herelle, Matthieu Udol - Kevin N'Doram, Lamine Camara - Kevin Van Den Kerkhof (74. Cheikh Sabaly), Danley Jean Jacques (89. Arthur Atta), Papa Amadou Diallo - Georges Mikautadze

PSG: Keylor Navas - Nordi Mukiele, Danilo Pereira, Lucas Beraldo (71. Milan Skriniar), Nuno Mendes (77. Yoram Zague) - Manuel Ugarte, Carlos Soler, Senny Mayulu (62. Ethan Mbappe) - Kang-in Lee, Goncalo Ramos (62. Randal Kolo Muani), Marco Asensio

Żółte kartki: Jean Jacques, Udol (Metz) - Mendes (PSG)

Sędzia: Gael Angoula

Czytaj też: Rywal odjechał Lewandowskiemu. Polak potrzebuje cudu FC Barcelona wicemistrzem Hiszpanii. "Lewy" z golem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty