Historyczny awans do Bundesligi stał się faktem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Holstein Kiel / Na zdjęciu: piłkarze i kibice Holstein Kiel
Twitter / Holstein Kiel / Na zdjęciu: piłkarze i kibice Holstein Kiel
zdjęcie autora artykułu

Remis 1:1 z Fortuną Duesseldorf w zupełności wystarczył piłkarzom podopiecznym Marcela Rappa. Holstein Kiel po raz pierwszy zagra na poziomie Bundesligi.

Gospodarze byli podwójnie zmotywowani na sobotnie spotkanie. Zawodnicy Holstein Kiel potrzebowali dwóch minut, żeby objąć prowadzenie nad Fortuną Duesseldorf. Benedikt Pichler "szczupakiem" sfinalizował zespołową akcję.

Gdy lokalni kibice byli pewni swego, drużyna Karola Niemczyckiego i Dennisa Jastrzembskiego próbowała zepsuć im święto. W 70. minucie tej rywalizacji Christos Tzolis uderzeniem z rzutu karnego ustalił wynik meczu 2. Bundesligi na 2:2.

Podział punktów wystarczył jednak liderowi tabeli. Po raz pierwszy w historii drużyna Holstein Kiel zagwarantowała sobie przepustkę do Bundesligi i spróbuje swoich sił na najwyższym poziomie. Po końcowym gwizdku arbitra zawodnicy prowadzeni przez Marcela Rappa hucznie świętowali na murawie razem z kibicami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ przechytrzył rywali. Nikt się tego nie spodziewał!

Jest wielce prawdopodobne, że w niedzielę poznamy drugiego beniaminka przyszłego sezonu Bundesligi. FC St. Pauli potrzebuje punktu w meczu z VfL Osnabrueck, by już przedostatniej kolejce zapewnić sobie bezpośredni awans.

Holstein Kiel - Fortuna Duesseldorf 1:1 (1:0) 1:0 - Benedikt Pichler 2' 1:1 - Christos Tzolis (k.) 70'

Czytaj więcej: AC Milan przełamał się efektownie Athletic Bilbao oddalił się od Ligi Mistrzów. Znamy drugiego spadkowicza z La Ligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty