Afera po francuskim klasyku. Skandaliczne hasła

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Free Ligue 1 / Na zdjęciu: piłkarze Paris Saint-Germain
Twitter / Free Ligue 1 / Na zdjęciu: piłkarze Paris Saint-Germain
zdjęcie autora artykułu

Po zwycięstwie PSG nad Marsylią (4:0) wynik meczu zszedł na dalszy plan. Wszystko za sprawą karygodnego zachowania piłkarzy gospodarzy, którzy dali się ponieść emocjom.

Rywalizacja tych dwóch zespołów od dawna wywołuje dodatkowe napięcie wśród kibiców i zawodników. Choć Paris Saint-Germain miało spotkanie z Marsylią pod pełną kontrolą, to niektórzy piłkarze mistrza Francji nie potrafili zachować zimnej krwi.

Do karygodnych scen doszło już po ostatnim gwizdku sędziego. Podopieczni Luisa Enrique podeszli pod jedną z trybun stadionu i zaczęli wykrzykiwać słowa "Marsylianki" przemycając do refrenu skandaliczne hasło: "Marsylianka, idź p******ć swoje matki".

Zachowaniu czterech piłkarzy paryskiej drużyny ma przyjrzeć się komisja ligi francuskiej. Konsekwencje tej sytuacji może ponieść także klub. Powodem jest postawa części fanów gospodarzy. Według "L'Equipe" mieli oni przez kwadrans wznosić homofobiczne hasła pod adresem kibiców gości.

PSG odniosło się do tej sytuacji w specjalnie wydanym oświadczeniu, w którym czytamy, że klub "zamierza zintensyfikować działania prewencyjne w walce z homofobią i w nadchodzących dniach spotka się ze wszystkimi swoimi partnerami w tej istotnej sprawie".

Dziennikarze "Foot Mercato" przypominają, że 12 lat temu za swoje zachowanie ukarany został ówczesny piłkarz Marsylii - Taye Taiwo . Nigeryjczyk po jednym z meczów wykrzykiwał hasło obrażające PSG. Otrzymał karę finansową i ukarany został również jednomeczowym zawieszeniem.

Czytaj także: Messi uderzył w PSG. Jest reakcja prezesa klubu. Stanowcza Popis PSG w klasyku Ligue 1. Kontuzja Kyliana Mbappe jednym zmartwieniem

ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty