NBA. Anthony Edwards wybrany z pierwszym numerem w drafcie 2020, Michael Jordan postawił na LaMelo Balla

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  / NBA
AFP / / NBA
zdjęcie autora artykułu

W nocy z środy na czwartek polskiego czasu odbył się coroczny draft do ligi NBA. Jako pierwsza prawo do wyboru miała drużyna Minnesota Timberwolves.

Termin draftu 2020 został przełożony z powodu pandemii COVID-19, odbył się pięć miesięcy później, niż pierwotnie planowano i w zupełnie innych warunkach, niż zawsze. Komisarz NBA Adam Silver wyczytywał wybory drużyn, a zawodnicy dowiadywali się, z którym numerem w naborze trafili do NBA, w swoich domach. Łączono się z nimi zdalnie, aby zobaczyć ich reakcje i poprosić o kilka słów komentarza.

Jako pierwsi w drafcie 2020 wybierali Minnesota Timberwolves. Postanowili, że ich nowym zawodnikiem zostanie Anthony Edwards.

Pierwszy numer draftu to 19-letni rzucający, który zdecydował się na przenosiny do NBA po zaledwie roku studiów na uczelni Georgia. Zdobywał tam średnio 19,1 punktu i był najlepszym strzelcem rozgrywek wśród pierwszoroczniaków. Mierzący 196 centymetrów Edward ma być gwiazdą Timberwolves, którzy w poprzednim sezonie nie znaleźli się nawet w gronie 22 zespołów, które brały udział we wznowieniu rozgrywek w odizolowanym ośrodku na Florydzie. O sile zespołu z Minneapolis stanowią aktualnie Karl-Anthony Towns i D'Angelo Russell.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta

Golden State Warriors, których dzień draftu przesłoniła fatalna informacja o kontuzji Klaya Thompsona, wybrali z drugim numerem Jamesa Wisemana. 19-letni środkowy występował na uczelni w zespole Memphis Tigers, gdzie jego trenerem słynny Penny Hardaway. Mierzący 216 centymetrów koszykarza wspominał w wywiadach, jak Hardaway uczył go, opowiadając mu o współpracy z Shaquillem O'Nealem w Orlando Magic.

LaMelo Ball trafił do Charlotte Hornets. Właściciel klubu, Michael Jordan postawił na niego z trzecim numerem w drafcie. 19-letni rozgrywający był kandydatem nawet do wyboru z "jedynką". Mówi się o jego wielkim potencjale. Ball w wieku 17 lat grał już w lidze litewskiej, a później gościł nawet w Polsce podczas tournee organizowanego przez jego ojca, kontrowersyjnego LaVara Balla. Ostatni sezon LaMelo spędził w Australii, gdzie zdobywał średnio 17,0 punktu. Jego brat, Lonzo Ball (wybrany z drugim numerem w drafcie 2017) występuje w NBA w barwach New Orleans Pelicans.

Pierwszym Europejczykiem wybranym w tegorocznym naborze został Killian Hayes, były reprezentant niemieckiego Ratiopharm Ulm. Pozyskać go zdecydowali się, posiadający siódmy pick Detroit Pistons. Utalentowany Izraelczyk Deni Avdija z dziewiątym numerem poszedł do Washington Wizards.

Sezon 2020/2021 w lidze NBA rozpocznie się już 22 grudnia. Młodzi zawodnicy będę mieli więc wyjątkowo mało czasu na przygotowanie.

Pierwsza runda draftu 2020:

1. Timberwolves - Anthony Edwards 2. Warriors - James Wiseman 3. Hornets - LaMelo Ball 4. Bulls - Patrick Williams 5. Cavaliers - Isaac Okoro 6. Hawks - Onyeka Okongwu 7. Pistons - Killian Hayes 8. Knicks - Obi Toppin 9. Wizards - Deni Avdija 10. Suns - Jalen Smith 11. Spurs - Devin Vassell 12. Kings - Tyrese Haliburton 13. Pelicans - Kira Lewis Jr. 14. Celtics - Aaron Nesmith 15. Magic - Cole Anthony 16. Trail Blazers -t Isaiah Stewart (wymieniony do Pistons) 17. Timberwolves - Aleksej Pokusevski (wymieniony do Thunder) 18. Mavericks - Josh Green 19. Nets - Saddiq Bey (wymieniony do Pistons) 20. Heat - Precious Achiuwa 21. 76ers - Tyrese Maxey 22. Nuggets - Zeke Nnaji  23. Knicks - Leandro Bolmaro (wymieniony do Timberwolves) 24. Bucks - RJ Hampton (wymieniony do Nuggets) 25. Thunder - Immanuel Quickley (wymieniony do Knicks) 26. Celtics draft Payton Pritchard 27. Jazz -t Udoka Azubuike 28. Lakers - Jaden McDaniels (wymieniony do Timberwolves) 29. Raptors - Malachi Flynn 30. Celtics - Desmond Bane (wymieniony do Grizzlies)

Czytaj także: Andre Drummond wykorzystał opcję w kontrakcie i zostaje w Cleveland Cavaliers James Harden odrzucił kosmiczną ofertę od Houston Rockets. Zarobiłby w rok ponad 50 mln dolarów 

Źródło artykułu: