Ferrari najszybsze w piątek na Imoli. Red Bull i Verstappen w tarapatach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
zdjęcie autora artykułu

Charles Leclerc był najszybszy w obu piątkowych treningach F1 przed GP Emilia Romagna. Poprawki przywiezione przez Ferrari na Imolę wyraźnie działają. Problemy ma za to Max Verstappen, który mocno narzekał na bolid Red Bull Racing.

Dawno Red Bull Racing nie znajdował się w takich tarapatach po piątkowych treningach Formuły 1. Już w pierwszej sesji Max Verstappen narzekał na pracę bolidu, regularnie tracił przyczepność i miał dopiero piąty czas. W trakcie popołudniowych przejazdów problemy kierowca Red Bull Racing nie miały końca. - O mój Boże, wszystko idzie tak opornie - narzekał Verstappen.

Bardzo dobrze na Imoli odnalazło się Ferrari, które przywiozło szereg poprawek do modelu SF-24. Podobnie jak w pierwszym treningu, tak i teraz Charles Leclerc miał najlepsze tempo. Przy nazwisku Monakijczyka zapisano czas 1:15.906, który 26-latek uzyskał na nieco zużytym ogumieniu, co jest tym bardziej imponujące.

Zaskakujące jest z kolei to, że zaraz za kierowcą Ferrari znaleźli się Oscar Piastri (+0,192 s) oraz Yuki Tsunoda (+0,380 s). Świetne okrążenia Australijczyka i Japończyka są najlepszym dowodem na to, jak zespoły ze środka stawki F1 gonią czołówkę i potrafią namieszać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

W drugim treningu F1 przed GP Emilia Romagna po raz kolejny przekonaliśmy się, że kierowcy mają problemy, by zmieścić się na wąskim torze. Pobocza zwiedzali m.in. Max Verstappen i Carlos Sainz. Efektownego "bączka" już na początku sesji wykręcił Pierre Gasly.

Mieliśmy też kilka kontrowersji. Sergio Perez przez dłuższy moment blokował Charlesa Leclerca, co zirytowało kierowcę Ferrari, który następnie w zakręcie nieco wywiózł Meksykanina. Incydent ten został zauważony przez sędziów i zostanie rozpatrzony po treningu. Do podobnej scysji doszło między Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem.

F1 - GP Emilia Romagna - 2. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Charles LeclercFerrari1:15.906
2.Oscar PiastriMcLaren+0.192
3.Yuki TsunodaVisa Cash App RB+0.380
4.Lewis HamiltonMercedes+0.391
5.George RussellMercedes+0.405
6.Carlos SainzFerrari+0.517
7.Max VerstappenRed Bull Racing+0.541
8.Sergio PerezRed Bull Racing+0.646
9.Nico HulkenbergHaas+0.920
10.Fernando AlonsoAston Martin+0.932
11.Daniel RicciardoVisa Cash App RB+1.061
12.Lando NorrisMcLaren+1.074
13.Lance StrollAston Martin+1.085
14.Esteban OconAlpine+1.102
15.Pierre GaslyAlpine+1.158
16.Valtteri BottasStake F1 Team+1.182
17.Kevin MagnussenHaas+1.223
18.Alexander AlbonWilliams+1.229
19.Guanyu ZhouStake F1 Team+1.700
20.Logan SargeantWilliams+1.942

Czytaj także: - Genialny inżynier nie odejdzie z F1. Padły kluczowe słowa - Koniec z niesportową jazdą w F1. Będą surowsze kary

Źródło artykułu: WP SportoweFakty